Zasady cięcia - jabłonie: przewodniki

jurol 06.01.2021 10:48 U specjalistów od cięcia obowiązuje jedna zasada że sad powyżej pięciu lat to sadowniczy ugór do natychmiastowej likwidacji.Proponuję iść dalej i skrócić użytkowanie sadu do lat trzech jakie wtedy będą ogromne oszczędności na cięciu i likwidacji sadu.

Pako18 06.01.2021 11:28 Ja czasem widze jeszcze stary ligol na A2 , czy Idared rapy na A2 to produkcja przemysłu, którego jest dużo i ciągnie w dół cene exportu. Ale takie sady schodzą na margines zysku netto. A ci co umieją liczyć i inwestują w nasadzenia pomimo nakładu to się zwraca lepiej i wcześniej niż tym co czekają licząc na cene przemysłu. Jakoś wiodące gospodarstwa to mają młode sady. Popatrzcie na cene Empire , cena za małe 2 zł w zwyż. (55 mm) Kto częściej zmienia nasadzenia nabierze za niego kasy, a kto się boi i ociąga .to nie załapie się na tą kase bo wszyscy nasadzą.

piotrek197704 07.01.2021 08:55 Pako po części masz rację, tylko pamiętaj o jednym. Ceny w dół ciągnie też ilość i gęstość nasadzeń. Jeśli w chwili obecnej z ha rwiemy powyżej 60 ton, to nawet jak w jednym miejscu wymarznie to w drugim jest tyle owoców, że wypełni braki. A jak nie ma mrozów to sytuacja z 2019 jak najbardziej realna. Czyli te nasadzenia, gdzie rwało się po 30-40 ton z ha, nie były takie złe.

jerzy45 19.02.2021 23:03 Gdzie nie spojrzysz tam tzw. eksperci pokazują, jak cięć coś w sadach młodych - 3-4-5 lat. A ja chciałbym dowiedzieć się, jak postępować z sadami starszymi np. 15 letnimi i starszymi. Przecież nie będę karczował Lobo, czy Goldena, Szampiona, by zastąpić je Szampionem, Lobo, Goldenem. Nie wiem, czy ktokolwiek z tych ekspertów w kwestii cięcia ma własny sad, ale taki, którym mógłby się pochwalić. Krytykować i opowiadać, to i ja potrafię i nawet wskazać, gdzie się popełnia błędy. Jednak czy ja jestem w stanie wyegzekwować wśród ludzi z zewnątrz, jak postąpić w przypadku takiego, a nie innego drzewa, tu szablonów nie ma.
Jeśli ktoś sadzi na słabej ziemi słabo rosnące podkładki i do tego odmiany, które trudno zmusić do osiągnięcia odpowiedniej wysokości przewodnika, to trudno. Z mego doświadczenia z odmianami, które rosną stosunkowo mocno najlepszym sposobem ograniczenia wzrostu nie jest cięcie, ale pozostawienie przewodnika, by rósł i się złamał. Nic tak nie działa na drzewo jak złamany w czasie wegetacji taki owocujący przewodnik. Później w czasie cięcia wystarczy tylko zerwać i po sprawie.
Inną westią jest to, że ci eksperci ciągle, co roku, rok w rok wkraczają na nowe nasadzenia. A ja chciałbym obejrzeć, jak sobie radzą z tym, co proponowali np. na drzewie 4 letnim, później by pokazali rok po roku, co z takim drzewem i z takim cięciem się dzieje... Pewnie przeżyłbym znowu szok...