W naszym kraju jabłka deserowe wykorzystuje się do spożycia w stanie świeżym i eksportu do różnych krajów. Zbiory jabłek ciągle rosną, przy różnej wielkości eksportu i spadku spożycia jabłek. W konsekwencji maleją potrzeby na jabłka deserowe i wzrasta ich nadprodukcja.
Eksport do różnych krajów
Pierwszy rekordowy eksport jabłek był w roku 1986. Wtedy wyeksportowano 224 tys. ton, w tym około 70 % do Rosji, głównie odmiany Idared. Warto zaznaczyć, że w tym roku Węgrzy eksportowali 430 tys. ton, także najwięcej do Rosji odmiany Jonatan. Ze wzrostem zbiorów wzrastał eksport jabłek. Kolejny rekordowy eksport jabłek był w sezonach 2012/13 i 2013/14. od 1.1 do 1.3 mln ton. Absolutny rekord światowy. Udział do krajów WNP wyniósł około 75 %. Do Rosji wysłano ponad 600 tys. ton. Rok po rosyjskim embargo na nasze jabłka, eksport spadł do około 800 tys. ton. Szybko wzrósł w następnych latach, do około 1.0 mln ton. Mógł być wyższy, zabrakło jabłek dobrej jakości i odmian jednokolorowych. Udział eksportowanych jabłek w ogólnej produkcji, wynosi około 25 %. Aktualnie, przy eksporcie 1.0 mln ton jabłek, do krajów wschodniej Europy wyeksportowano 467 tys. ton, do pozostałych krajów europejskich 500 tys. ton a krajów pozaeuropejskich 33 tys. ton. Włosi eksportują około 1.1 mln ton, co stanowi 45 % krajowej produkcji. Do krajów pozaeuropejskich eksportują ponad 150 tys. ton. Mimo rosyjskiego embarga, eksport może wzrosnąć do co najmniej 1.3 mln ton, ale tylko wtedy, kiedy wzrośnie jakość jabłek i odmian jednokolorowych. Przy ewentualnym zniesieniu embarga na nasze jabłka przez rząd Federacji Rosji, eksport może wzrosnąć o około 200 tys. ton. Potrzeby na nasze jabłka na rynku światowym mogą wynieść 1.5 mln ton, podkreślam pod warunkiem wyższej jakości i większego udziału odmian jednokolorowych. Taka wielkość wyczerpuje nasze techniczne możliwości eksportu tych owoców. Na tak wysoki eksport jabłek wielki wpływ mają niskie ceny, często poniżej kosztów produkcji. Sytuacja się zmieni, kiedy wzrosną koszty produkcji, zwłaszcza godziny pracy. Wtedy spadnie poziom konkurencyjności naszych jabłek na światowym rynku owoców.
Spożycie jabłek
Inaczej było w spożyciu jabłek. Zbiory wzrastały a spożycie spadało. W latach 1982 - 1986, przy średnich zbiorach 1.6 mln ton. spożycie jabłek wahało się od 23 do 27 kg/mieszkańca(M) .Wtedy potrzeby na jabłka deserowe wyniosły średnio 900 tys. ton, 56 % wszystkich jabłek. Mało było owoców południowych. Stosunkowo wysokie było spożycie w latach 1995 - 2005,wahało się od 20 do 24 kg/M, przy większej dostępności owoców południowych. Stały spadek spożycia jabłek zaczął się od 2006 roku. Od 17 kg/M w 2006 roku do około 13 kg/M w latach 2015 i 2016. Potrzeby na jabłka deserowe spadły do 500 tys. ton, co przy zbiorach około 4.0 mln ton, stanowiło zaledwie 13 %. W latach 2015 2016 spożycie owoców południowych wynosiło 13.5 kg/M.
Jakie były przyczyny tak niskiego spożycia jabłek, jedno z najniższych w Europie. Jedna z nich to konkurencyjne owoce południowe. Tylko dlaczego konsument decyduje się na większy zakup owoców południowych droższych od jabłek. Warto podkreślić, że od kilku lat nasze jabłka deserowe są najtańsze na świecie. Moim zdaniem, głównym powodem jest za dużo jeszcze jabłek niskiej jakości. W wielu miejscach sprzedaży oferowane jabłka winne być w zakładach przetwórczych. Niska jest dbałość o jabłka, zwłaszcza w dużych sklepach. Giną w masie owoców południowych. Mało jest informacji o zdrowotnych i dietetycznych walorach tych owoców. Bardzo skromna jest promocja naszych jabłek w kraju. Warto się zastanowić nad przyczynami niskiego spożycia jabłek. Nad sposobami podniesienia ich spożycia. W naszym kraju od kilku lat mamy nadprodukcję jabłek deserowych. Za dużo jest jabłek niskiej i średniej jakości, za mało wysokiej jakości. Szukamy sposobów złagodzenia problemu nadprodukcji, między innymi przez zwiększone eksport na nowe rynki. Osiągnięto sukces w tym zakresie. W ostatnich trzech latach, eksport wzrósł z 2 do 33 tys.ton. Ten wzrost nie zbilansował spadku spożycia, który wyniósł około 75 tys. ton. Trzeba różnymi sposobami rozpocząć skuteczną walkę o krajowy rynek jabłek. Wzrost spożycia tylko o 2.0 kg/M, znacząco wpłynie na podniesienie cen skupu i opłacalność produkcji jabłek w naszym kraju. Przy eksporcie 1.2 mln ton i spożyciu 17 kg/M, potrzeby jabłek deserowych wyniosą około 1.8 mln ton, 43 % wyprodukowanych jabłek w kraju. W pozostałych 2.2 mln ton, jest co najmniej 500 tys. ton jabłek deserowych średniej jakości, na które nie ma zbytu w kraju i zagranicą.
Prof.dr hab. Eberhard Makosz
Najnowsze komentarze