Dopiero co zaczęliśmy się cieszyć słoneczną i ciepłą pogodą, a już zbliża się jej ostre załamanie. Z dnia na dzień ochłodzi się nawet o kilkanaście stopni, spadnie śnieg i krupa śnieżna.
Czwartek (14.04) będzie ostatnim ciepłym i słonecznym dniem, z pierwszymi oznakami zmian w aurze. Zachmurzenie zacznie rosnąć, ale opadów spodziewamy się tylko na Pomorzu i Ziemi Lubuskiej. Na termometrach od 15 do 20 stopni, a miejscami na zachodzie i południu do 22-23 stopni.
Szczegółowe dane dotyczące aktualnej temperatury powietrza może monitorować osobiście,
korzystając z naszych stacji meteo tutaj >>> [aktualizacja danych co 1 godzinę]
W nocy z czwartku na piątek (14/15.04) i w piątek (15.04) ostre załamanie pogody. Zachmurzy się, zacznie padać, chwilami intensywnie. Nie można wykluczyć, że pojawią się też burze z gradem, a na północy i północnym wschodzie może spaść krupa śnieżna, zabielając przejściowo krajobrazy.
#IMGW prognozuje najbliższej nocy przymrozki:
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) April 13, 2022
Miejscami prognozowany jest spadek temperatury powietrza do około -2°C, przy gruncie do -3°C#przymrozki #wiosna pic.twitter.com/Z7eLrqqazD
Na zachodzie z dnia na dzień temperatura maksymalna obniży się nawet o kilkanaście stopni. Zamiast przeszło 20 stopni będzie poniżej 10 stopni, w dodatku uczucie zimna będzie potęgować porywisty, przeszywający wiatr. Termometry wskażą od 6 stopni na północnym zachodzie do 13 stopni na wschodzie.
W sobotę (16.04) jeszcze zimniej. W najcieplejszym momencie dnia na południu kraju będą zaledwie 3-4 stopnie, a to oznacza, że oprócz deszczu może tam padać deszcz ze śniegiem, a na pogórzu i w górach sam śnieg. Wiosna znów zmieni się w zimę, i to znienacka.
- źródło: twojapogoda.pl
Najnowsze komentarze