Rolnictwo ani sadownictwo nie może się zatrzymać. Zaczęła się wiosna i rolnicy oraz sadownicy muszą wyjść na pola / do sadów.
Il punto sulle forniture dalle imprese ortofrutticole
— Fresh Point Magazine (@FreshPointMag) March 12, 2020
Salvi, superare i disagi e i rallentamenti ai confini
Guernelli (@Conad), Incremento delle vendite del 60%, lavoriamo come sempre dando precedenza al prodotto italiano#CoronaVirusUpdate https://t.co/Yw0k07TNiS pic.twitter.com/G9BeW1KO01
>
Marcello Bonvicini, prezes Confagricoltura Emilia Romagna, dostrzega wiele krytycznych kwestii w narzuconych przez Rząd środkach ochrony przed koronawirusem.
Sady i plantacje w te chwili wymagają bardzo wielu prac, zabiegów – ochrony, przerzedzania i wielu innych, ale sadownicy są pozbawieni pracowników. Aby prowadzić działalność rolniczą / sadowniczą potrzebujemy tysięcy pracowników sezonowych, głównie z krajów Europy Wschodniej, którzy teraz opuszczają nasz kraj i bardzo możliwe, że już nie wrócą. Musimy więc znaleźć lokalnych pracowników, ale będzie to trudne w obliczu trwającego zagrożenia zdrowia
– informuje Marcello Bonvicini.
Jest również wiele niewiadomych i pytań, które na razie pozostają bez odpowiedzi. Jak wykonywać zabiegi w sadach, w szklarniach, na plantacjach i na polach przy użyciu maszyn, które uniemożliwiają przestrzegania zasady, aby pracownicy znajdowali się od siebie w odległości co najmniej jednego metra. Potrzebujemy szybkich rozwiązań operacyjnych
– dodaje Bonvicini.
- źródło: italiafruit.net
Najnowsze komentarze