Paweł posiada gospodarstwo, w którym uprawia kilka gatunków owoców jagodowych, a sam agrest na powierzchni powyżej 11 ha od kilkunastu lat. Zobaczcie wypowiedź plantatora agrestu z okolic Wyżyny Lubelskiej który zastanawia się nad opłacalnością uprawy ?
Jakie środki pieniężne powinien przeznaczyć na nawożenie, ochronę czy pielęgnacje ? Gdzie będzie mógł sprzedać zebrany agrest ?
Gdybyście zadzwonili do jakiegokolwiek zakładu przetwórczego, nikt Wam nie zagwarantuje jakiejkolwiek kontraktacji. Inwestujemy w ciemno !
- mówi producent agrestu.
Często pojawiają się komentarze osób, po co zbierać coś za 30 groszy.
(...) po to aby odzyskać część poniesionych kosztów związanych z nawożeniem, ochroną czy pielęgnacją.
Mówicie nie nawozić, nie dbać i nie pielęgnować
Nie, tak nie może być, plantacja agrestu zostawiona na pastwę losu, będzie do skasowania.
Zobaczcie całą wypowiedź plantatora w materiale filmowym.
Napiszcie w komentarzach, jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Czy również uważacie że nie ma promocji spożycia agrestu wśród konsumentów ? Agrest to również superowoc, ale czy tak samo intensywnie jak borówka amerykańska, jagoda kamczacka czy ostatnio mini kiwi promowany jest wśród kupujących ? Czas na polskie superowoce - czas na Agrest !
Najnowsze komentarze