Choć Ukraińcy mogą legalnie pracować w Niemczech, to najprawdopodobniej niewielu przeniesie się tam z Polski. Rośnie za to emigracja do Czech, gdzie pensje są wyższe, a przepisy bardziej przejrzyste od polskich – donosi wtorkowa (3.03) „Gazeta Wyborcza”.
Od 1 marca Ukraińcom szukającym pracy przybędzie jeszcze jeden kierunek: Niemcy.
Ale droga Ukraińców do legalnej pracy w Niemczech wcale nie jest taka prosta. Muszą przedstawić przetłumaczone uprawnienia i inne dokumenty, a także udokumentować, że władają niemieckim w stopniu co najmniej średnio zaawansowanym.
Jak czytamy na money.pl o ile wyjazdy do Niemiec wydają się mało kuszące dla Ukraińców, o tyle rośnie zainteresowanie wyjazdami do Czech. Potwierdzają to transfery pieniężne płynące od Ukraińców na emigracji do ich rodzin w kraju.
Według Narodowego Banku Ukrainy w ubiegłym roku Ukraińcy przekazali z zagranicy na Ukrainę równowartość niemal 12 mld dol. Niemal jedną trzecią tej sumy – 3,8 mld dol. – wysłano z Polski, która pozostaje liderem. Na drugim miejscu z 1,1 mld dol. znalazły się jednak Czechy. Wartość transferów pieniężnych z Czech na Ukrainę w ciągu ostatniego roku wzrosła aż o 29%.
Dlaczego Ukraińcy wybierają Czechy?
Jednym z powodów są wyższe niż w Polsce wynagrodzenia. W 2015 r. wynagrodzenia Ukraińców w Polsce aż pięciokrotnie przewyższały średnią pensję wypłacaną na Ukrainie. W drugiej połowie 2019 r. nad Wisłą zarabiali już tylko dwa i pół razy więcej. Dla porównania – Ukraińcy w Czechach zarabiają wciąż ok. trzech razy lepiej niż u siebie w kraju.
- źródło: money.pl za wyborcza.pl / Czytaj całość >>>
Najnowsze komentarze