Ponad 120 tys. ton jabłek trafiło już do zakładów przetwórczych. Wsparcie dla sadowników, którzy mają problem ze sprzedażą tych owoców potrwa jeszcze do końca czerwca. Dopłata wynosi 30 groszy do każdego kilograma jabłek deserowych. Wnioski można składać w biurach Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa - informuje krakow.tvp.pl
W całym kraju produkujemy ich około 4 milionów ton, a zjadamy zaledwie pół miliona ton jabłek. Jesteśmy największym producentem tych owoców w Europie.
Przez wschodnie embargo, wojnę na Ukrainie i utrudniony transport - eksport stoi. Efekt? Tysiące ton dobrej jakości jabłek marnuje się w chłodniach, o czym sądeccy sadownicy alarmują od miesięcy:
- "no tragedia, po prostu sady w Polsce znikną; w miarę się funkcjonowało i do tej pory cale rodziny, tu ludzie utrzymywali, a teraz jest klapa".
Sprawdźcie ile #jabłek według WAPA znajdowało się w maju w polskich chłodniach https://t.co/lhzeUuTfPt
— sadownictwo (@sadowniczy) June 10, 2022
Sytuacja z roku na rok jest coraz trudniejsza. Wcześniejsze lata też nie były łaskawe dla producentów jabłek.
Trudności ze sprzedażą ma rozwiązać skup interwencyjny. Rządowe wsparcie gwarantuje 30 gr dopłaty do każdego kilograma jabłek deserowych.
Do programu zgłosiło się 47 zakładów przetwórczych z całego kraju. Z Małopolski 6.
Owoce będą skupowane do końca czerwca.
- źródło: krakow.tvp.pl
Najnowsze komentarze