Wydawałoby się, że ceny czereśni, które kilka dni temu osiągały na bazarach w Polsce nawet 160 zł za kilogram, to jakaś nowość.
Przypomnijmy:
Czereśnie osiągnęły zawrotną cenę w sklepie w miejscowości Wilkszyn pod Wrocławiem. Za kilogram tych sprowadzonych z Hiszpanii trzeba zapłacić aż 163 zł (…) [czytaj wpis: 163 zł za kilogram czereśni ! >>>]
Za kilogram #czereśni sprowadzonych z Hiszpanii trzeba zapłacić aż 163 zł https://t.co/RMru4XVdpI
— sadownictwo (@sadowniczy) May 14, 2021
Warto zatem przypomnieć, że jeszcze rok temu było podobnie. Z tym, że obecnie wszędzie mówi się o przymrozkach, które nieoczekiwanie nawiedziły Europę w kwietniu. Z ogromnymi problemami walczą plantatorzy z południowych Niemiec, Włoch czy Hiszpanii – informuje wadowice24.pl
Eksperci od rynku rolnego w Polsce twierdzą, że w naszym kraju nie było jeszcze tak źle i jeśli maj nie zaskoczy nagłymi spadkami temperatur rodzimy rynek owoców powinien wyjść na prostą.
Tymczasem do polskich hurtowni sprowadzane są czereśnie z m.in z Turcji. Tamtejsi eksporterzy korzystają z pecha do pogody sadowników zachodniej Europy i windują ceny.
Na polskich internetowych stronach giełd owocowych nawet nie podaje się ceny. Ta jest "do uzgodnienia".
- źródło: wadowice24.pl
Najnowsze komentarze