Polska to największy producent koncentratu jabłkowego w Unii Europejskiej i drugi co do wielkości producent na świecie. W tym sezonie jego produkcja może być jednak mniejsza.
Jak czytamy na polskieradio.pl eksport polskiego koncentratu jabłkowego w sezonie 2016/2017 wyniósł 277 tys. ton i był o 2,6 proc. wyższy niż rok wcześniej. Sezon 2017/2018 może być jednak znacznie słabszy.
Zbiory jabłek w tym roku były mniej więcej o 1/3 niższe niż w roku ubiegłym, a ceny w skupie mniej więcej o 1/3 wyższe.
Jeżeli cena jabłek jest w granicach 30 – 35 groszy za kilogram, to wtedy w miarę opłacalna jest cena ok. 1 euro. W tym roku sytuacja jest taka, że średnia będzie na poziomie 90 groszy najprawdopodobniej, więc ok. trzy razy więcej. Natomiast cena koncentratu nie poszła tak mocno w górę, bo z 1 euro doszła do ok. 1,5 euro, ale szybko spadła. Te relacje zostały więc zaburzone i obawiamy się, że dla niektórych zakładach przetwórczych może się to odbić kłopotami finansowymi
– tłumaczyła Julian Pawlak.
Jak poinformowała w rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia Julian Pawlak aktualnie to Chiny dyktują ceny koncentratu jabłkowego na światowym rynku.
- źródło: polskieradio.pl / Czyta wpis >>>
Jak czytamy na bankier.pl przedrukowywany przez wiele mediów artykuł dotyczący słabych zbiorów jabłek w Polsce opublikował w chińskojęzycznym wydaniu dziennik "China Daily". W materiale zwraca się uwagę m.in. na trudności na zbilansowaniu podaży i popytu w handlu na rynku jabłek w Polsce.
Chiński koncentrat jabłkowy zalał polski rynek #przetwórstwo #Chinahttps://t.co/PM8heVqjwi
— Wiadomości PR (@Wiadomosci_PR) 18 grudnia 2017
Chiński dziennik podkreśla, że tylko od lipca do września tego roku kraje Unii Europejskiej, w tym Polska, sprowadziły ponad 9600 ton koncentratu jabłkowego. To trzykrotnie więcej niż w całym ubiegłym roku.
- źródło: bankier.pl za IAR / Czyta wpis >>>
Najnowsze komentarze