Jak informuje rp.pl to ostatni dzwonek, by zawalczyć o pracowników z Ukrainy, których zaczynają już rekrutować Niemcy. Podbierają ich też Czesi i Słowacy, kusząc wyższą płacą i dwuletnim kontraktem.
Teraz Czesi zabierają nam coraz więcej pracowników z Ukrainy, a wkrótce przyjdzie czas na Niemcy, do których może wyjechać duża część fachowców – ostrzega Marian Przeździecki, dyrektor ukraińskiego oddziału agencji zatrudnienia Work Service.
Jak przyznaje, pomimo ogromnego zapotrzebowania ze strony krajowych firm, coraz trudniej jest ściągać Ukraińców do pracy w Polsce.
Polskie agencje zatrudnienia działające na Ukrainie ostrzegają: nasila się konkurencja o tamtejszych pracowników ze strony Czech, Słowacji i Niemiec#wieszwiecej https://t.co/tLAlgYGgYm
— portal tvp.info (@tvp_info) 19 listopada 2018
Pomimo zapowiedzi uproszczenia procedur dla Ukraińców nic się nie zmienia. Stoimy w miejscu, podczas gdy inne kraje zaczynają się na nich otwierać – mówi Michał Wierzchowski, dyrektor agencji zatrudnienia EWL, która w tym roku chce sprowadzić z Ukrainy ponad 15 tys. pracowników. Niedawno otworzyła też biuro w czeskiej Pradze. Chce tam skorzystać z boomu na ukraińskich pracowników.
- źródło: rp.pl / Czytaj całość >>>
Najnowsze komentarze