To koniec wcześniejszych emerytur

wania1234 14.12.2017 09:12 Skoro raz udało się PSLowi to przeforsować, to zapewne by wcześniejsze emerytury przedłużyli, Pis nie zrobił nic choć parę organizacji interweniowalo w tej sprawie

jacenty82 14.12.2017 09:26 Dużo osób strasznie liczy na te emerytury... czyli na 700 czy 1000 zł/miesięcznie, na co to wystarczy? Gdybym miał za to przeżyć to wolę nie dożyć tej emerytury.

janflaster 17.12.2017 20:31 Kiedyś nie było emerytów i jakoś starcy nie umierali pod płotem.Za 1000 brutto i tak nie nachulasz, na opłaty będzie.Ubezpieczenia społeczne to taka gra hazardowa w której zakładasz się z Państwem że bedziesz długo żył ,jeśli nie dożyjesz odpowiedniego wieku przegrałeś. Krus daje pewne pole manewru ,ponieważ można na składki ubezpieczeniowe ciągnąć hajs z ubezpieczenia zdrowotnego 10 zł dziennie,oczywiście w asyscie dyspozycyjnego lekarza.W moim okolicach to powszechna praktyka bo w okolicy działa dr Zioło.Z tego co wiem to KRUS rocznie jest w stanie wyłożyć tylko około miliarda zł na emerytury reszta jest z budżetu.Wszystko co robi teraz PiS jest tylko ucieczką w czasie przed bankructwem.Nikt nie chce by to nastąpiło za jego kadencji bo lepiej jest żyć niż nie żyć.Wszelkiej maści urzędnicy,politycy ,czy wspomniany wcześniej przeze mnie lekarz mają tylko jedną zalete- potrafią wyszukiwać posady bez odpowiedzialnosci ,a już szczególnie finansowych za swoje decyzje.Z historii wiemy że Cesarz Kaligula uczynił swojego konia senatorem,z punktu widzenia dzisiejszej europy nie jest to zły pomysł gdyż koszty utrzymania konia byłyby znacznie niższe, przy zbliżonych warunkach intelektualnych z urzędnikiem,powiem więcej, konie wyrządziły by mniej złego niż nasi dobroczyńcy którzy chcą nam uchylić nieba, a efekt zawsze odwrotny.

janflaster 17.12.2017 20:32 Kanclerz Bismarc znowuż dał światu maksyme "88 profesorów i ojczyzno jesteś zgubiona".Trudno odmówić mu racji, gdyż to profesorowie,a nie np.spawacze, rozdają 500 zł na dziecko,zadłużają kraj na wysoki procent,robią badania z oczekiwanymi wynikami przez zamawiającego,stawiają pomniki, decydują też o tym czy ktoś jest zdolny do pracy czy nie, często dokonując cudownych ozdrowień,co dziwne przy bierności beatyfikacyjnej Watykanu.W krajach takich jak Polska często dochodzi do dziedziczenia pozycji społecznej tak że np.syn generała jast generałem a syn pasożyta-pasożytem.Co najgorsze nasi dobroczyńcy żyją statystycznie dłużej więc pobierają emerytury dłużej i a jakże, w ich mniemaniu adekwatne do ich "zasług",nie wpłacając realnie do systemu ani grosza.Kiedyś Polska miała tylko jedną klase społeczną -lud pracujący miast i wsi, dziś są kobiety idące na emeryture w wieku 60 lat i mężczyźni 65,emeryci uprzywilejowani i nie ,dzieci na które rodzice pobierają 500 i te na które nie,ZUS-owcy i Krus-owcy,mieszkańcy miast i wsi,pracownicy sekora prywatnego i państwowego,kobiety molestowanie i nie .Społeczeństwo jest podzielone ,a więc walka klas będzie narastać,większość zazwyczaj dyktuje mniejszosci warunki gry.Wydaje mi się że efektem tego będzie likwidacja KRUSu ,tak że ciesz się że żyłeś we w miare normalnych czasach,bo klasa pasożytnicza się rozrasta, PiS tylko w ciągu 2 lat powołał kilkanaście nowych instytucji w której obsadzi wybitnych fachowców,których zalety będzie trzeba docenić.O i zapomniałbym nowy premier, "błogosławione konta które ssał", znalazł doradce dla LOT-u w osobie Jonnego Danielsa ,jestem pewien że gdyby ten żydek miał pomysł na biznes nie zaciągał by się na utrzymanie biednego polskiego podatnika.

artemida 18.12.2017 10:53 Dziel i rządź, formuła znana, zapisana już przez starożytnych Rzymian. Tusk był zwolennikiem "ciepłej wody w kranie" jak mu to zarzucał Gowin. Prawda, był, ale był zwolennikiem spokoju społecznego lawirując między przeciwnikami. No cóż, obiecując każdemu co kto chciał usłyszeć wygrała inna opcja polityczna. janfaster wymienił linie podziału. Sądzę, że jeszcze by się jakieś znalazły. I rodzi się pytanie JAK ŻYĆ W TAK PODZIELONYM SPOŁECZEŃSTWIE???. Pytanie czy za "taką Polską" byłeś wrzucając głos do urny? Czy spokój społeczny nie był większa wartością w porównaniu do tego kiedy, być może, masz parę złotych więcej /lub nie/ a boisz się rozmawiać z rodziną, znajomymi, boisz się szefa bo wiesz że inaczej myśli... Taką cenę płacimy!!! Część różnych Misiewiczów, w swojej arogancji /i przekonaniu że są bezkarni / ma Cię za nic! Nie szuka się kompromisu w rozwiązywaniu problemów, napuszcza się różne grupy społeczne na siebie różnymi kłamstwami i pomówieniami, dzieci na rodziców którzy / nie ze swojej winy/ nie czcili Żołnierzy Wyklętych a pamiętali o Batalionach Chłopskich itp. Ot, tak wygląda obraz Najjaśniejszej, sądzę że się jeszcze zmieni jak przybędzie pomników... San Escobar w całej krasie...