– Obecnie przed resortem rolnictwa stoi bardzo wiele zadań służących temu, żeby pomóc rolnikom przetrwać ten trudny okres – podkreślił minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus na dzisiejszym spotkaniu z przedstawicielami Rady Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych.
Minister krótko omówił dostępne obecnie formy pomocy rolnikom, które są po to, żeby pomóc im przetrwać bieżące trudności, w znacznej części wynikające z wojny w Ukrainie. Szef resortu zapewnił, że przyjrzy się wszystkim zgłoszonym dziś problemom, także tym, których nie udało się omówić podczas dzisiejszego spotkania.
Sytuacja na rynku malin
Minister Robert Telus zauważył, że sytuacja na rynku malin jest trudna.
– Firmy specjalnie zaniżają ceny, gdy plantatorzy / rolnicy dostają pomoc od rządu. Dlatego zastanawiamy się, jak rozwiać ten problem – powiedział szef resortu rolnictwa.
Aplikacja suszowa
Minister poruszył problem suszy i ograniczonego zaufania rolników do aplikacji suszowej.
– Jestem za tym, żeby jej działanie uzupełniały komisje – poinformował minister Telus i zapowiedział, że konkretne informacje na ten temat zostaną podane już wkrótce.
Sytuacja na rynku #malin przeznaczanych do przetwórstwa jest dramatyczna a może być jeszcze gorzej - podkreśla @Mirosław Maliszewski https://t.co/5SEPkYuUii
— sadownictwo (@sadowniczy) June 29, 2023
Przedłużenie obowiązywania środków ochronnych UE
– Robimy, co możemy, żeby przekonać Komisję Europejską do przedłużenia po 15 września terminu obowiązywania środków ochronnych. Działamy w tej sprawie w gronie naszej „5” państw przyfrontowych. Niestety nie wszystkie państwa członkowskie UE rozumieją sytuację w naszych krajach. Dlatego podczas ostatniego posiedzenia Rady AGRIFISH rozmawiałem indywidualnie z europejskimi ministrami ds. rolnictwa – żeby wytłumaczyć im, na czym polega problem w tych państwach – powiedział minister.
Szef resortu rolnictwa zaznaczył, że rozmowy w Brukseli należą do najtrudniejszych. Zauważył też, że zarówno państwa przyfrontowe, jak i cała UE potrzebują narzędzi, które pomogą poradzić sobie z obecnością ukraińskich produktów na rynku – tym bardziej, że akcesja Ukrainy do UE już się rozpoczęła i zostaniemy z tymi produktami na dłużej.
Fake newsy w mediach branżowych
– Ubolewam nad tym, że branżowe media rolnicze upowszechniają fake newsy. Ja sam codziennie otrzymuję filmiki pokazujące, że zboże z Ukrainy rzekomo wciąż wpływa do Polski. Wiem, że to musi stresować rolników, gdyż mnie to także denerwuje. Za każdym razem okazuje się jednak, że to fałszywa informacja – powiedział minister Telus.
- źródło: gov.pl
Najnowsze komentarze