Przyjeżdżasz, zbierasz owoce - mniej płacisz. Taką ofertę ma między innymi rodzina z Podlasia. - Klienci już się zapowiadają - zdradzają "Faktowi" Łapińscy. Polacy już szukają miejsc, gdzie mogą ruszyć z kobiałkami
Czekają na deszcz i liczą straty. Plantatorzy truskawek załamują ręce. To dla nich wyjątkowo trudny rok. Minusowe temperatury w kwietniu i kilkutygodniowa susza sprawiły, że w tym roku owoców będzie ponad połowę mniej niż planowano. Przymrozki i susza państwu Kozłowskim odebrały 60 procent plonów.
Jeszcze w ubiegłym roku płacili oni 2-5 zł za kilogram zebranych truskawek. To dawało stawkę nawet 10 zł za dwukilogramową łubiankę. Dziś za wspomniany koszyk truskawek plantatorzy płacą od 2,5 zł do 5 zł, a więc często tylko około 1 zł za kilogram owoców. Jednocześnie plantatorzy podkreślają, że nadal dla sezonowych pracowników bardziej opłacalne są zbiory w...
Niebawem ruszają zbiory truskawek. Problem w tym, że nie ma komu pracować na polu — chętnych jak na lekarstwo. Przed pandemią to było nie do pomyślenia — ludzie nie chcą już zbierać truskawek na plantacjach. Na marginesie, spory kłopot ze znalezieniem pracowników sezonowych mają nawet (płacący w euro) Niemcy.
Sezon na krajowe truskawki za pasem, a plantatorzy już drżą na myśl o kolejnych miesiącach. Ich zdaniem w tym roku może pojawić się poważny problem ze znalezieniem pracowników sezonowych do zbioru truskawek – informuje finanse.wp.pl Połowa kwietnia to początek sezonu na truskawki szklarniowe. Większe zbiory truskawek tunelowych rozpoczną się między majem a czerwcem. Jednak...