Jaki był 2020 rok dla polskiego rolnictwa i sadownictwa? Odpowiedź nie jest oczywista. Cieniem na rynku rolniczym położyła się pandemia koronawirusa, która wpłynęła na funkcjonowanie handlu i zamknęła granice między państwami. Gdy nadszedł całkowity lockdown, sadownicy bali się, że nie starczy rąk do pracy sezonowej przy zbiorach owoców i przygotowaniu ich do sprzedaży.
Rozpoczęliśmy 2021 rok. Ten poprzedni podsumował minister rolnictwa, Grzegorz Puda. Ocenił, że był on w rolnictwie trudny z powodu epidemii koronawirusa, ale... "Szczęśliwie ominęły nas klęski suszy i powodzi, w sumie więc ten rok pod kątem zbiorów był dobry" - mówi Puda. Dodaje, że dobre okazały się wyniki handlu zagranicznego żywnością. "Eksport polskiej żywności...
Łączne zbiory owoców z drzew w bieżącym roku ocenione zostały na ponad 3,8 mln t, tj. o ok. 9% więcej od zbiorów uzyskanych w poprzednim sezonie. Zbiory z sadów jabłoniowych oszacowano na ok. 3,4 mln t, tj. o ok. 10% więcej od produkcji roku poprzedniego.