Według Ludvík prezesa sadowników [w Czechach] czeskie jabłka zostaną wyprzedane jesienią, najpóźniej do Świąt Bożego Narodzenia. Po Nowym Roku nie będzie ich praktycznie wcale lub będzie tylko ostatnie partie owoców – powiedział.
Przeciętny Czech zjada 25 kilogramów jabłek rocznie. Mniej więcej połowa z nich pochodzi z samych Czech. Jednak ze względu na wzrost cen i większą konkurencyjność Polski czescy sadownicy porzucają swoje rzemiosło – czytamy na zielona.interia.pl Era czeskiej uprawy jabłek wydaje się dobiegać końca. Jabłonie stopniowo znikają z mapy kraju, zastępowane przez bardziej...