Rynek pracy w Polsce od wielu lat zmienia się, ponieważ brakuje pracowników niemal w każdej branży. Sadownictwo posiłkowało się od dwóch dekad głównie Ukraińcami, jednak wojna za naszą wschodnią granicą sukcesywnie zmienia ten stan.
Ceny malin w skupie i w chłodniach są tak niskie, że plantatorom trudno jest znaleźć osoby chętne do zbioru tych owoców. Niektórzy decydują się na odpuszczenie malin jesiennych. To bardziej opłacalne niż dokładanie do każdej łubianki.
Ruszyły zbiory jabłek. Jak mówią polscy sadownicy, co roku prowadzą wyścig z czasem, bo pracowników gotowych podjąć się pracy w sadach jest coraz mniej. - Jednej piątej owoców nie zdążymy zebrać w terminie – mówią sadownicy w rozmowie z WP Finanse.
Rolnicy i sadownicy skarżą się na niedobór pracowników. Obok rosnących kosztów produkcji to czynnik, który jest największym zagrożeniem dla ich dalszej działalności i wstrzymuje dalsze inwestycje. Polskim rolnikom trudno konkurować stawkami z producentami z krajów Europy Zachodniej lub Północnej. Chociaż wynagrodzenia w Polsce nadal są niższe niż w Niemczech czy Szwecji,...
Nadzieja na dobre zmiany w zatrudnianiu cudzoziemców – informuje Związek Sadowników RP. Trwają prace nad ustawą o cudzoziemcach, w której znajdują się regulacje dotyczące pracowników sezonowych. Jest tam kilka bardzo korzystnych zapisów dla naszej branży!
Wobec braku dostatecznej liczby pracowników wiele owoców nie jest zerwanych w odpowiednim czasie lub w ogóle. W związku z tym sektor odnotowuje straty, które ponosi przez to także duża część polskiej gospodarki. Dowodem na to jest obecny sezon.
Ukraińcy, którzy do tej pory chętnie przyjmowali w naszym kraju prace fizyczne, takie jak chociażby sezonowe zbiory, zaczęli rozumieć swoją wartość na rynku pracy. Coraz częściej wybierają oferty zagraniczne, lepiej płatne – zauważa ekspertka. Największe braki pracowników odczuwają rolnictwo i sadownictwo.
Jak podaje portal agrotimes.ua Ukraina boryka się z tym samym problemem w rolnictwie co polscy sadownicy – brakiem siły roboczej! Ze względu na stałe pobory mężczyzn do wojska ukraińscy rolnicy zmuszeni są do przekwalifikowywania kobiet do pracy na traktorach i innych stanowiskach produkcyjnych w celu zapewnienia ciągłości dostaw produktów rolno-spożywczych.
Osoby szukające pracy sezonowej już mogą zapoznawać się z ofertami podlaskich pracodawców. Urzędy pracy regularnie publikują nowe ogłoszenia o wolnych stanowiskach, na przykład na plantacjach borówki czy porzeczki. W niektórych gospodarstwach potrzebnych jest nawet kilkuset pracowników.
W ostatnich dniach wśród obywateli Ukrainy, szczególnie mężczyzn pracujących w Polsce, pojawiła się panika związana z obawami o deportację celem wcielenia do wojska. Została ona wywołana pewnymi wypowiedziami, a zwłaszcza nierzetelnymi artykułami na niektórych portalach informacyjnych.
Szanowni Rolnicy! Chcemy wspólnie rozwiązywać problemy polskiego rolnictwa i te bieżące i przyszłe. Zapraszamy przedstawicieli protestujących rolników do dalszych rozmów. Chcielibyśmy, aby efektem naszej wspólnej pracy było porozumienie w sprawie rozwiązania bieżących problemów oraz wypracowanie programu na przyszłość.
Rosną koszty produkcji, przechowywania owoców i wymagania kontrahentów. Ubywa substancji czynnych, a biologicznych ciągle jest za mało. To nie wszystkie problemy, które omawiano na zjeździe sadowników w ośrodku doradztwa rolniczego w Minikowie.
Właściciel sadu pod Bydgoszczą szukając chętnych do zrywania jabłek, zaproponował 14 zł na rękę za godzinę pracy. W internecie rozpętała się istna burza. "Sam rób za tyle. Najniższa stawka wynosi 21 zł na rękę" — komentowali niektórzy. Sadownik broni się, przekonując, że to w obecnych warunkach dobra oferta. Argumentuje, że oprócz wypłaty zapewnia też dojazd i...
Do zebrania tony jabłek, a nie ma rąk do pracy. – Jest źle – kwituje sadownik z Mazowsza. Kłopot tym większy, że czas nagli, bo nadchodzą niskie temperatury. Oto co zaproponował ludziom właściciel sadu – podaje fakt.pl Ludzie nie palą się do zbioru owoców, sadownicy rozkładają ręce.
Nie ma siły, jabłka zgniją. Nieprzewidziane konsekwencje afery wizowej wstrząsną polską gospodarką – podaje oko.press Jak czytamy na money.pl tzw. afera wizowa dotyczy sprowadzania do Polski imigrantów z korupcją w tle, w którą miał być zamieszany wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk.
Nowe wyzwania stojące przed branżą sadowniczą to m.in. rosnące koszty pracy i brak pracowników sezonowych, nowe regulacje UE w zakresie Zielonego Ładu i zrównoważonego rozwoju, w tym konieczność jak najszybszego wdrożenia zasad raportowania niefinansowego przez producentów jabłek.
Zaczęły się zbiory późnych malin. Duży ruch także w sadach, gdzie rwane są wczesne odmiany jabłek. Plon zależy od nawadniania i aury, która niestety w tym roku dla tych owoców nie była zbyt korzystna. Kłopotem jest też brak rąk do pracy – czytamy na lodz.tvp.pl
Prezes Związku Sadowników RP zaznacza, że rynek pracowników do zbioru owoców obserwuje od ponad 20 lat. Nie tylko zresztą w Polsce. Z obserwacji Maliszewskiego wynika, że praca sezonowa ma się o wiele lepiej w Europie Zachodniej niż u nas. I wcale nie chodzi tylko o dostępność cudzoziemców.
To, że plantator nie ma perspektywy zbioru i sprzedaży owoców, przez co oddaje je za darmo, oceniam jako gest rozpaczy - stwierdza Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP. Ekspert dodaje, że w podobnej sytuacji, co Piotr Belcarz znajduje się wielu plantatorów w Polsce. - Znam dużo plantacji, gdzie nie są zbierane owoce, chociaż ich właściciele nie decydują się na...
Stworzenie polskiego konsulatu w Bangladeszu i więcej pracowników w konsulacie w Indiach. Takie zmiany - jak dowiedział się dziennikarz RMF FM Michał Dobrołowicz - szykuje resort spraw zagranicznych, by przyspieszyć formalności niezbędne do zatrudniania w Polsce pracowników sezonowych z Azji i z Afryki.
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl