Ogrodnictwo i sadownictwo w sezonie zbiorów nie mogą się obejść bez siły roboczej. Mechanizacja jest niemal niemożliwa. Tylko zbiór ręczny gwarantuje wysoką jakość owoców i warzyw. Ale Polacy już od dawna nie chcą tego robić. Do tej pory zastępowali ich Ukraińcy.
W niektórych sadach trwają jeszcze ostatnie zbiory późnych odmian jabłek, a od wprowadzenie umowy o pracę przy zbiorach minęło już prawie pół roku. To dobry moment, by przyjrzeć się temu, w jaki sposób wprowadzone regulacje funkcjonują na rynku.