To był nietypowy sezon, owoce dojrzewały wcześniej niż zwykle, część zbierano już po terminie teraz w sortowniach widać tego efekty. Jabłka tracą jędrność, na wielu pojawiają się przebarwienia zwane „czekoladą” (oparzelizna powierzchniowa). A to oznacza, że takie problemy zaczną pojawiać się coraz częściej.
Z naszych analiz wynika, że w poprzednich 3 sezonach było to tylko około 50 godzin – skąd, więc w sezonie 2014/15 relatywnie mało problemów z „czekoladą”, podczas gdy poprzedni rok był katastrofalny?
Sytuacja na rynku jabłek coraz cięższa – ceny niskie, zapasy wysokie a jakość przechowywanych jabłek coraz gorsza. Wielu sadowników nie ma innego wyjścia i zamiast na eksport owoce kieruje do przetwórstwa.