Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje wystąpienie intensywnych opadów śniegu, ulewnych deszczy i oblodzeń. Niektóre prognozowane ostrzeżenia obowiązują do czwartku (6.02).
Pogoda poprawi się, ale tylko na chwilę. Nadciągają kolejne deszczowe chmury, które przyniosą w dobę tyle wody, ile zwykle spada przez cały miesiąc – informuje twojapogoda.pl Niebawem rozpoczną się ulewy, które również mogą okazać się kosztowne. Mimo, że rolnicy czekają na wodę z nieba, to jednak miejscami spadnie ona w takich ilościach, że nie pomoże, lecz zaszkodzi.
Ostatnie dni w niektórych regionach kraju przyniosły długo wyczekiwane opady deszczu. Gdzie spadło najwięcej deszczu ? Poniżej prezentujemy sumy opadów deszczu zanotowane przez nasze stacje meteo od 29 lipca do 1 sierpnia (godz. 16:00) 2019 roku:
Sobota (13.07) przyniosła burze, ulewne deszcze, a miejscami także gradobicia, wichury i zalążki trąb powietrznych – informuje twojapogoda.pl W ciągu jednej godziny spadało nawet powyżej 30 mm deszczu, przez co występowały lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad miał średnicę do 3 cm, porywisty wiatr, osiągający do 90 km/h.
Jak informuje twojapogoda.pl do połowy przyszłego tygodnia większych opadów spodziewamy się, niemal w całej północnej Polsce, a w szczególności nad Zatoką Gdańską, na Warmii i Mazurach, gdzie spadnie w kilkadziesiąt godzin od 15 do ponad 30 mm deszczu.
W ubiegłym tygodniu pogoda była bardzo dynamiczna. Przez nasz kraj przeszły gwałtowne burze, którym towarzyszyły ulewne deszcze a także grad. Jak wynika z danych przekazanych przez stacje meteo serwisu agropogoda.pl w ubiegłym tygodniu w niektórych regionach kraju odnotowano sumy opadów deszczu powyżej 50 mm. Największe opady zanotowała stacja meteo Michrów (woj. mozowieckie)...
Koniec kwietnia i początek maja przyniósł wyczekiwane opady deszczu. Czy opady były na tyle wystarczające by złagodzić narastającą suszę ? Jak informuje PAP w ocenie ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego deszcz, który padał w Polsce w ostatnim tygodniu, przerwał "narastanie suszy", choć były to opady "niewystarczające".
W niektórych regionach kraju deszczu nie odnotowano nawet, od początku kwietnia. A nawet jeśli to opady te były znikome, przez co nadal mamy zagrożenie suszą, która może okazać się jeszcze bardzie dotkliwa niż w ubiegłym roku.
W ubiegłym roku susza dotknęła bardzo wiele gospodarstwa, jednak wszystko wskazuje na to, że w tym roku może być ona jeszcze bardziej dotkliwa. Jak wynika z danych przekazanych przez stacje meteo serwisu agropogoda.pl w ubiegłym roku (2018) sumy opadów deszczu w kwietniu oscylowały między 30 a 47 mm, natomiast w 2017 roku sumy opadów w kwietniu przekraczały aż 100 mm.