Mirosław Maliszewski - strona 9 - artykuły

Sadownicy i eksperci unijni przewidują, że w tym roku polskich jabłek zbierzemy około 3 milionów ton. To wynik daleki od rekordowych 5 milionów ton w 2018 roku. Jednak sadownicy uspokajają, że taka ilość jabłek na rynku zapewni ich stabilną cenę i dobrą dostępność. 

Jestem prawie przekonany, że sadowników spotka w tym roku duży sukces finansowy. Otrzymujemy sygnały z areny międzynarodowej, że we wszystkich krajach liczących się w produkcji jabłek zbiory nie będą wysokie.

W 2019 za kilogram wiśni na skupie płacono 2,20 zł, a w tym zaledwie 1,50 zł za kilogram owoców na mrożenie i 0,80 zł za kilogram na tłoczenie. Tymczasem opłacalność produkcji wycenia się na 1,80 zł za kg. Paradoksalnie wiśni jest mniej, niż w ubiegłym roku – informue radioplus.com.pl

Przyjeżdżający z zagranicy pracownicy są główną siłą roboczą podczas sezonowych zbiorów. Bez ich pomocy polscy producenci mogliby wystawić na handel dużo mniejszą ilość owoców – a co za tym idzie, cena za kilogram wystrzeliłaby w górę.

W poprzednim modelu gospodarczym w obrocie owocami, szczególnie kierowanymi do przerobu, obowiązywały powszechne i obowiązkowe umowy kontraktacyjne. Umowa była formą porozumienia pomiędzy rolnikiem, a zakładem przetwórczym, bądź spółdzielnią, która dalej działała w imieniu rolnika.

Związek Sadowników Rzeczpospolitej Polskiej rozpoczyna współpracę z Polskim Stowarzyszeniem Rolnictwa Zrównoważonego „ASAP”. Na mocy podpisanego porozumienia o współpracy, Związek Sadowników RP i Stowarzyszenie „ASAP” będą wspólnie promować wiedzę o rolnictwie zrównoważonym wśród polskich sadowników.  

Niestety pojawiły się problemy z wjazdem dla obywateli Ukrainy, co pozbawi wielu polskich pracodawców siły roboczej. Dla rolników, czy sadowników jest to szczególnie duży problem, gdyż brak siły roboczej zza wschodniej granicy (Polacy nie chcą podejmować pracy sezonowej) powoduje duże straty finansowe (nieterminowe wykonanie prac). W związku z powyższym zwróciłem do Ministra...

Czy sadownicy zatrudniający pracowników sezonowych są zwolnieni z obowiązku opłacania składek do KRUS ? Mirosław Maliszewski zwrócił się do Pana Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z zapytaniem poselskim, czy rolnicy, którzy zatrudniają pracowników do prac polowych są zwolnieni z obowiązku opłacania za nich składek do KRUS.

Są takie gminy (Czerwińsk nad Wisłą, Jasieniec, Chynów) gdzie koncentracja upraw truskawek jest tak duża, iż w momencie zbioru liczba Ukraińców, którzy podejmowali pracę przy zbiorach truskawek często przekraczała liczbę mieszkańców danej miejscowości. Bez otwarcia / uchylenia granic dla obywateli Ukrainy stracimy nie tylko pozycje na rynku krajowym, ale będziemy...

Wbrew ostatnim zapowiedziom nadal nie ma jakichkolwiek ułatwień we wjeździe Ukraińców do pracy w gospodarstwach ogrodniczych. Szybkimi krokami zbliża się pełnia zbiorów truskawek, za chwilę innych owoców, a także warzyw. Konsulaty nadal nie wydają wiz dla chętnych do przyjazdu celem podjęcia zatrudnienia.

Pan Mirosław Maliszewski Prezes Związku Sadowników RP Szanowny Panie Prezesie, uprzejmie dziękuję za pismo z 7 kwietnia br., skierowane do Ministra Spraw Zagranicznych RP Pana Jacka Czaputowicza, w sprawie dopuszczenia ukraińskich pracowników sezonowych do polskiego rynku pracy w sektorze sadownictwa.

W związku z rozwojem pandemii koronawirusa w Polsce i Europie istnieje duże niebezpieczeństwo załamania się polskiego sektora owocowego. Dotyczy to zarówno gospodarstw sadowniczych, jak też firm z otoczenia - grup producenckich, firm handlowych, transportowych, opakowaniowych itp.

Propozycja wprowadzenia opłaty cukrowej zaproponowana przez Rząd spowoduje objęcie dodatkowym podatkiem wiele napojów na bazie owoców. Oznacza to, że ich cena na półce sklepowej będzie zdecydowanie wyższa. To z kolei oznacza, że dla wielu konsumentów będą one niedostępne, a dla innych będzie to miało wpływ na zmniejszenie zakupów.  

Prezes Związku Sadowników RP Mirosław Maliszewski podczas debaty, Sadowniczego Forum Ekonomicznego zorganizowanej podczas X edycji Targów Sadownictwa i Warzywnictwa (TSW 2020), 15 stycznia 2020 roku w Nadarzynie zaprezentował jakie zmiany nastąpiły w handlu jabłkami przed i po 2014 r. Czyli przed jak i po wprowadzeniu rosyjskiego embarga. Do sierpnia 2014 roku najważniejszym...

Dr Paweł Kraciński z Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, Pan Poseł Mirosław Maliszewski Prezes Związku Sadowników RP oraz Mathias Ebert z Hartwig Mathias Ebert Consult udzielili odpowiedzi na pytanie „Dlaczego nie ma polskiej marki jabłek ? 

Analizując rynek owoców w naszym kraju i myśląc o zwiększeniu spożycia rodzimych gatunków przez Polaków warto zastanowić się gdzie dokonują oni głównie zakupów. Powszechne jest przekonanie, że odbywa się to przede wszystkim w małych sklepikach, zwanych powszechnie zieleniakami, albo warzywnikami.

Polskie sadownictwo jest w fazie dużych przeobrażeń, co związane jest głównie ze zmianami w handlu, szczególnie z ciągle obowiązującym rosyjskim embargiem oraz widocznymi trendami na rynku konsumenta. Wielu sadowników widzi swoją przyszłość w uprawie owoców jagodowych, w tym jagody kamczackiej, jako dodatkowym, a nieraz nawet głównym gatunku uprawianym, w gospodarstwie.

Tylko i wyłącznie chciwość zakładów przetwórczych ich monopolistyczna pozycja na rynku pozwoliły im zrobić tak radykalny ruch!  Wykorzystują to (cenę jabłek przemysłowych) już sieci super i hipermarketów, wymuszając na dostawcach, grupach producentów, sadownikach, sprzedaż jabłek według cen z ostatnich tygodni – to również karygodne zachowanie!

W tym roku z pewnością zbiory jabłek będą niskie, tak w Polsce, jak i w wielu innych krajach. To doniesienia światowych ekspertów, choćby z kongresu Prognosfruit. Ceny muszą więc być zdecydowanie większe niż rok temu. 

W Wielkiej Brytanii trwa polityczny chaos związany z realizacją wyniku referendum o wyjściu tego kraju z Unii Europejskiej. Do dymisji podał się poprzedni Premier, a obecny poprosił na czas ostatecznych negocjacji warunków wyjścia zawieszenia tamtejszego parlamentu, na co zgodziła się Królowa.