Zobacz wszystkie informacje o jabłkach
Zobacz wszystkie informacje o jabłkach
Producenci owoców i warzyw poszkodowani przez rosyjskie embargo będą mogli jeszcze przez rok korzystać z unijnego wsparcia. KE poinformowała, że od soboty nadzwyczajne środki już stosowane jako pomoc dla rolników zostaną przedłużone do końca czerwca 2018 r.
Naukowcy i eksperci podkreślają, że na razie nie można jednoznacznie ocenić skali zniszczeń. Część osób związanych z branżą sadowniczą twierdzi, że straty są ogromne, ale przecież wystarczy 5 proc. kwiatów, by drzewo dało przyzwoity plon. Zasadnicze pytanie więc brzmi: czy wymarzło wszystko i czy to, co zostało, będzie dobrze zapylone i da plon? Jest za wcześnie, by...
Przeciętni moskwianie twierdzili, że poradzą sobie bez polskich jabłek, francuskich win i belgijskich serów. Jakie sankcje i o co w ogóle chodzi? Nie rozumiem. Rosja poradzi sobie w każdej sytuacji, bo nigdy nikomu się nie kłaniała i kłaniać nie będzie
Oodczas spotkania unijnych ministrów rolnictwa wynika, że w nowym rozporządzeniu "znacznie" podniesione zostaną limity na wycofanie owoców i warzyw dla organizacji producenckich. KE przewiduje, że będą one wykorzystywane w drugim kwartale tego roku.
Od piątku 21 października, przez cały tydzień, na owocach sprzedawanych w supermarketach sieci znajdą się specjalne naklejki, przypominające o profilaktycznych badaniach mammograficznych i cytologicznych. Dlaczego owoce? Ponieważ sprawdzanie ich świeżości poprzez dotyk ma kojarzyć się z samobadaniem piersi.
Niektóre kraje Unii Europejskiej w tym Niemcy stosują obostrzenia wobec polskich jabłek, walcząc z bardziej konkurencyjną ofertą handlową z Polski.
200 ton dla jednego rolnika indywidualnego, a dla jednej organizacji producenckiej – 20 000 ton. Wprowadzenie limitów na takim poziomie zapewni dostęp do mechanizmu wsparcia większej liczbie zainteresowanych producentów.
Zapowiada się trudny sezon, w chłodniach jest jeszcze dużo zeszłorocznych jabłek, które trudno sprzedać. Problemu nie rozwiążą zagraniczne rynki zbytu. Jakość owoców jest tak kiepska, że klientów raczej na nie znajdziemy
Łatwiej negocjować warunki z kontrahentami. Odbiorcy oczekują dużych partii towaru o wyrównanej jakości, czyli w uproszczeniu chcą 10 tys. ton jabłek o podobnym kolorze, wielkości i jednej odmiany. W grupie łatwiej wykonać takie zamówienie.
We większości gospodarstwach produkcja jabłek jest deficytowa. Chyba,że od czerwca istotnie wzrosną ceny skupu. Jest to możliwe, m.i.ze względu niższych zapasów w krajach Unii Europejskiej. W porónaniu z majem 2015 roku o 100 tyś.ton (w Polsce są wyższe o 75 tyś.ton).
Łagodna zima spowodowała, że pąki na drzewach pojawiły się nie co wczesniej niż zwykle. Sadownicy liczą nie tylko na obfite zbiory, ale i grubsze portfele. Na razie jednak na to się nie zanosi. Cena jabłek nigdy nie była tak niska.
Wybrałem trzy ważne problemy nad którymi warto się dobrze zastanowić i wyciągnąć odpowiednie wnioski - pisze prof. Makosz. Na powodzenie w produkcji duży wpływ mają warunki pogodowe, a na produkcję i dochodowość tzw. czynnik ludzki, czyli producent jabłek.
W naszym kraju ciągle rośnie powierzchnia sadów, a przede wszystkim potencjał produkcyjny sadów jabłoniowych. Za kilka lat zbiory mogą się wahać od 4,3 do 4,5, a w dalszych latach nawet 5,0 mln ton. Wtedy spożycie jabłek może wynieść do 700, najwyżej 750 tys. ton
Nie zamykajmy chłodni, bo...!! czyli Prof. dr hab. Eberhard Makosz o Przyszłość Polskich jabłek. Jakie sady zapewnią opłacalność? Czy jeszcze zwiększać produkcję? Jakie gospodarstwa są najbardziej zagrożone?
Notowania mamy dobre. Chińscy konsumenci uznają europejską żywność za bezpieczną o wysokiej jakości. Polska, jako jeden z największych unijnych producentów, zaczyna na tym korzystać. W zeszłym roku nasze obroty z Chińską Republiką Ludową wyniosły około 25 miliardów dolarów. Z czego 10% stanowił eksport. Coraz częściej, to wysyłka żywności.
Pan Andrzej przekazał polskie jabłka Rosyjskiej załodze STS Kruzenshtern, która przybyła do portu w Świnoujściu. Jak mówi Pan Andrzej, 15 kilogramów jabłek przekazanych na pokład żaglowca, to odmiana Empire
Pomimo suszy to może być całkiem dobry rok dla polskich sadowników - uważa Wojciech Klimkiewicz, sadownik z podbydgoskiego Wtelna
Rosyjski potentat energetyczny i rolniczy Dmitrij Arżanow zamierza zainwestować w uprawę jabłek i ziemniaków, żeby wykorzystać embargo, które spowodowało, że do Rosji nie dociera wiele artykułów spożywczych z Europy. W ciągu siedmiu lat zamierza obsadzić 2 500 hektarów i produkować 125 tysięcy ton jabłek, czyli niewiele ponad jedną dziesiątą tego, co Rosja importowała...
Dziś, po niemal roku funkcjonowania embarga można powiedzieć, że tragedii nie było. Jabłczana powódź nas nie zalała. Wręcz przeciwnie. Jabłek zaczęło na rynku brakować, a ich cena zaskakuje koneserów.
Całą ubiegłoroczną produkcję jabłek owoców udało się zagospodarować, mimo problemów spowodowanych przez rosyjskie embargo - poinformował prezes Związku Sadowników RP, poseł Mirosław Maliszewski
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl