Projekt ustawy o rolnictwie ekologicznym to efekt zmian, jakie mają miejsce na szczeblu prawa unijnego. Nowelizacja przepisów rozporządzenia 2017/626 oraz uchwalenie nowego rozporządzenia 2018/848 w sprawie produkcji ekologicznej i znakowania produktów ekologicznych, które zacznie być stosowane od 1 stycznia 2022 r., wymusiły zmiany w polskim systemie prawnym.
W sierpniu 2018 r. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi szacowało wartość polskiego rynku żywności ekologicznej na około 1 mld zł. Jednak jej udział w rynku spożywczym to zaledwie 0,3%, podczas gdy w 2017 r. średnia w Unii Europejskiej wynosiła 4%,w rekordowej pod tym względem Danii prawie 8,5%, w Szwajcarii niemal 8%, a w Austrii 6,5%.
Moda na zdrową żywność szybko nie przeminie. Owszem, ekologiczna jest droższa, ale kupowana coraz częściej - przede wszystkim dla dzieciaków. EKO-sadów na Sądecczyźnie powstaje coraz więcej. Perfekcyjny wygląd owoców zwykle nie jest zasługą natury.
Ze sprzedażą jabłek ekologicznych jak na razie nie ma żadnych większych problemów. W związku z embargiem i w porównaniu do jabłek konwencjonalnych można powiedzieć, że ceny są zadowalające – mówi Michał Kowalski (Sielc).
Od nowego roku będzie można lepiej kontrolować produkty ekologiczne importowane do Unii Europejskiej. Nowy system elektronicznej certyfikacji pozwoli dokładnie prześledzić i sprawdzić importowaną do unijnych krajów ekologiczną kawę z Brazylii czy ananasy z Ugandy – informuje Polska Agencja Prasowa.
Dobre i zdrowe bo "EKO" – przekonują rolnicy z całej polski którzy obradują w Barzkowicach. Ale przekonują też, że na drodze do ekologicznej żywności codziennie walczą z barierami - zamiast produkować więcej i taniej, produkują niestety kolejne dokumenty. Urzędniczej machinie biurokracji wcale nie jest po drodze z ekologią.