Pierwszy raz na święcie truskawki nie ma truskawek - mówi z żalem rolnik z Korycina. Ledwo udało się uzbierać tonę na truskawkową bitwę. Tegoroczny sezon miał być długi i obfitujący w owoce. Przez suszę zbiory na Podlasiu zakończyły się jednak zdecydowanie wcześniej niż zazwyczaj.
Mieszkańcy ponad 3-tysięcznej gminy Korycin chwalą się tym, że praktycznie każdy z nich wie, jak uprawiać truskawki. Chętnych do tego jest jednak coraz mniej. Zbiory to prawdziwa loteria. A takie sezony jak tegoroczny nie zachęcają do kontynuowania regionalnej tradycji.
Wielka Bitwa Truskawkowa w #Korycin. Dziś był remis pic.twitter.com/1mVXESIgyd
— iSokolka.eu (@iSokolkaeu) 24 czerwca 2018
Nie pamiętam w historii sezonów truskawkowych takiego, który tak szybko się skończył - przyznaje wójt Korycina Mirosław Lech, który zarządza gminą nieprzerwanie od 1991 r.
- źródło: finanse.wp.pl / Czytaj wpis >>>
Mieszkańcy ponad 3-tysięcznej gminy Korycin na Podlasiu są znani z prowadzenia wielkich uprawą truskawek. Wszyscy z niecierpliwością oczekiwali na tegoroczne plony, licząc na kolejne rekordy. Niestety, w tym roku nie mogą mówić o wielkim sukcesie. Ze względu na suszę, zbiory na Podlasiu zakończyły się szybciej, niż zazwyczaj.
Tak krótkie zbiory to dla mieszkańców Korycina prawdziwy cios. Od 23 lat w gminie tej organizowane jest bowiem święto truskawki, obfitujące w liczne atrakcje. Jego najważniejszym elementem od zawsze była możliwość zakupu owoców prosto od producentów.
Tym razem nie udało się zorganizować truskawkowych dożynek tak, aby w pełni podtrzymać wieloletni zwyczaj – na święcie nie było ani jednego straganu z truskawkami.
Rolnicy z gminy Korycin są załamani i zgodnie przyznają, że jeszcze nie doświadczyli tak słabego sezonu. Zdają sobie jednak sprawę z tego, że ilości plonów nie da się dokładnie przewidzieć, nazywając zbiory „totolotkiem”. Pan Kazimierz, jeden z rolników, powiedział dziennikarzom WP, że za jakiś czas w gminie Korycin truskawek w ogóle nie będzie.
- źródło: fakt.pl / Czytaj wpis >>>
Najnowsze komentarze