I po eksporcie. Sprzedaż jabłek wyraźnie osłabła a wraz z nią i ceny. Jak podaje Agrobiznes ten tydzień przynosi obniżki sięgające 10 a w niektórych przypadkach nawet 20 gr za kilogram.
Na razie nic nie zapowiada zmiany w drugą stronę. Przed świętami handel na pewno nie ruszy. Styczeń to zwykle martwy miesiąc, jeśli już to lekkiego ożywienia możemy spodziewać się w połowie lutego.
Dziś jabłka najlepszych gatunków nie kosztują więcej niż 1,60 zł/kg, tak jest w przypadku Gali czy Goldenów. Ceny Jonagoredów, Ligoli czy Szampionów spadły do złotówki. Idared wyceniany jest z kolei zaledwie na 80-90 gr/kg – informuje Agrobiznes.
Przyczyn takiej sytuacji jest, co najmniej kilka. Kazachstan czy Białoruś wyraźnie ograniczyły zakupy. Na rynku pojawiło się więcej jabłek, których nie zamknięto w chłodniach z KA a wysokie jak na grudzień temperatury zmuszają taki towar do szybkiej sprzedaży. Do tego dochodzą niższe cen skupu jabłek przemysłowych.
I tyle wystarczy, aby wyczuć już lekką panikę na rynku. Eksperci mówią krótko - to taka Polska specjalność, kiedy ceny spadają wszyscy pozbywają się towaru, kiedy rosną czekają na jeszcze lepsze stawiki, niestety nie zawsze ma to dobre zakończenie.
- źródło: tvp.pl
Ceny hurtowe owoców - notowania z 10.12.2015 r. (biuletyn minrol):
- Alwa 1,50 – 2,20 zł/kg
- Antonówki 1,86 – 2,33 zł/kg
- Cortland 0,80 – 1,86 zł/kg
- Gala 1,50 – 2,00 zł/kg
- Gloster 1,33 – 1,66 zł/kg
- Golden 1,66 – 2,15 zł/kg
- Idared 1,00 – 1,67 zł/kg
- Ligol 0,80 – 1,86 zł/kg
- Lobo 0,80 – 2,00 zł/kg
- Rubin – 1,00 – 2,00 zł/kg
- Szampion – 0,80 – 1,67 zł/kg
źródło: minrol.gov.pl
Najnowsze komentarze