W poniedziałek będą rozmawiał z ministrem finansów o pomocy dla sadowników dotkniętych klęskami żywiołowymi - przekazał w niedzielę (21.07) minister rolnictwa Czesław Siekierski. Dodał, że pomoc potrzebna jest jak najszybciej, tak by rolnicy mogli odbudować produkcję.
W niedzielę w Polsat News minister rolnictwa Czesław Siekierski zapowiedział, że w poniedziałek spotka się z ministrem finansów Andrzejem Domańskim w sprawie udzielania wsparcia dla rolników dotkniętych klęskami żywiołowym.
"Jutro będę rozmawiał z ministrem finansów. Ci sadownicy, którzy mają 100 procentowe straty, jeśli chodzi o swoje uprawy potrzebują pomocy natychmiast, żeby utrzymać rodzinę, a jednocześnie muszą dokonać pewnych zabiegów, żeby przywrócić możliwość kolejnych zasiewów, produkcji, muszą ponieść nakłady" - zaznaczył Siekierski.
Dodał, że w niektórych gminach sytuacja "jest bardzo trudna", a "sadownicy i rolnicy muszą otrzymać pomoc jak najszybciej".
Minister pytany o to, kiedy rolnicy mogliby otrzymać pomoc, wskazał że wiele zależy od jego rozmów z szefem resortu finansów.
Siekierski wskazał, że pierwsze kwietniowe przymrozki spowodowały ogromne starty w sadach, winoroślach i wpłynęły na uprawę rzepaku. "Mamy ogromny problem w powiecie Opole Lubelskie, Kraśnik, Ziemia Sandomierska. Są jeszcze inne obszary gdzie właściwie straty w sadownictwie są ogromne także w winoroślach, co spowodowało, że rolnicy, sadownicy nie będą mieli żadnych zbiorów" - podkreślił.
Wskazał też na gminy w powiecie jędrzejowskim w województwie śląskim, które doznały strat w uprawach po ostatnich gradobiciach.
- źródło: wnp.pl zaPAP
Najnowsze komentarze