Po Kanadzie czas na Azję. W związku z rosyjskim embargiem sadownicy walczą o nowe kierunki eksportu polskich jabłek. Domagają się przy tym pomocy resortu rolnictwa. Liczą, że ich produkty trafią do Zjednoczonych Emiratów Arabskich i dalej - na resztę kontynentu azjatyckiego.
Polacy rozpoczęli już negocjacje z dużymi rynkami azjatyckimi. Nasze owoce w masowej skali widziałby tam reprezentant ministerstwa finansów Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Fahad Al Gergawi. Polityk stwierdził na antenie Polskiego Radia 24, że mają one duży potencjał eksportowy i reeksportowy.
- źródło: biztok.pl / czytaj całość >>>
Umiarkowanym optymistą jest w tej kwestii Prezes Związku Sadowników RP Mirosław Maliszewski. Przypomina, że do zbycia jest aż około jedna trzecia tegorocznych zbiorów czyli ponad milion ton owoców. Zamienienie tak chłonnego rynku jak Rosja na kilka mniejszych to kilkuletni proces. Dodał, że w ciągu najbliższych miesięcy sadownicy nie odczują poprawy sytuacji, nawet po otwarciu się nowych miejsc zbytu.\
- źródło: forsal.pl / czytaj całość >>>
Najnowsze komentarze