Ministerstwo rolnictwa rozpoczyna cykl konsultacji dotyczących bieżącej sytuacji na rynku owoców miękkich. Na pierwszy ogień poszły organizacje przetwórców. Jednym z tematów rozmów była trudna sytuacja na rynku czarnej porzeczki.
Minister Marek Sawicki, wzorem poprzednich spotkań z branżami przetwórczymi, zaapelował do przedsiębiorców o zaangażowanie się w budowę wspólnej platformy sprzedażowej, która zakończy polsko-polską konkurencję w eksporcie żywności oraz poprawi warunki cenowe uzyskiwane ze sprzedaży.
Przetwórcy zostali także poinformowani o toczących się w Sejmie pracach nad ustawą o Agencji Rynku Rolnego. Projekt wprowadzi zasadę w myśl, której każda dostawa produktów rolnych, z wyłączeniem sprzedaży bezpośredniej, przez: producentów rolnych, grupy producentów, organizacje producentów do pierwszego nabywcy, wymaga podpisania umowy. Podstawowymi elementami takiej umowy są: cena do zapłaty za dostawę, ilość i jakość dostarczanych produktów, terminy dostaw, okres obowiązywania umowy, klauzule dotyczące rozwiązania umowy, szczegóły dotyczące płatności. Stosowanie umów ma na celu zapewnienie odpowiedniej równowagi praw i obowiązków między poszczególnymi ogniwami w łańcuchu dostaw, w tym między przetwórcami a producentami produktów rolnych. Z jednej strony umowy zabezpieczają stałość dostaw niezbędnej ilości surowca o określonych parametrach na potrzeby przemysłu, z drugiej strony gwarantują producentowi otrzymanie zapłaty za dostarczony produkt, o ile spełni wszelkie warunki zawarte w umowie.
Przedstawiciele ministerstwa rolnictwa podkreśli rolę nowych rozwiązań w stabilizacji sytuacji rynkowej, ale jednocześnie przestrzegali przed interpretowaniem tych przepisów jako wprowadzenia: cen minimalnych, maksymalnych lub obowiązkowej kontraktacji.
W najbliższym czasie przewidywane są kolejne spotkania dotyczące sytuacji na rynku owoców miękkich.
źródło: minrol.gov.pl
Rozmowy o owocach miękkich
Tagi:
owoce miękkiekomentarze (48):
McTomi
10.07.2015 09:46
Teraz się obudził....już w zeszłym roku obiecywał i h....j . Co robili przez rok....konsultacje?...Teraz? Teraz to mogą w sam środek d... Cmoknac przetwornie.
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
Rodolfo
10.07.2015 10:28
zgadzam się z opinia powyżej, zamiast debatować przed okresem zbiorów, obudzili się dopiero teraz .. truskawka w plecy teraz porzeczka etc. ... w d... się pocałujcie. W pl to zawsze ma być polak mądry po szkodzie .. a kto dostaje po dupie - wiadomo
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
Daron
10.07.2015 11:51
Sawicki se pogaduchy organizuje ? Teraz ? Dowcipniś.
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
WALDI566
11.07.2015 16:19
Wybory to kiedy na jesieni to i on chce zostać jak nie ministrem to chociaż p osłem!!!!
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
jerzy45
11.07.2015 17:50
Panowie komentatorzy prezentują niski poziom ...czy nie potraficie niczego więcej napisać, podsunąć rozwiązania...Najlepiej wam wychodzi słownictwo na h, k, d... Powiem - totalna żenada. Chciałbym się dowiedzieć, czegoś więcej o owocach miękkich. Chciałem dowiedzieć się czegoś więcej, ale tu prosze - język z pogranicza patologi, upadku dobrych manier, czy wręcz swego rodzaju tzw. wieśniactwa.
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
artemida
11.07.2015 18:15
45-ty nie dziel ludzi na tych co mają herb i tych co mają cepy w metryce. Każdy, pisząc na portalu, daje swoją wizytówkę ...
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
jerzy45
12.07.2015 12:23
Wiesz artemido, że Twój wpis, to majstersztyk...! Jednym zdaniem podsumowałeś obecny stan w tym newsie. Jednak, co jest gorszego od tych poprzednich komentarzy w liczbie cztery ( 4 ) ? To, to, że takie myślenie ma wielu sympatyków i wielbicieli... Spójrz na minusy pod moim komentarzem, który piętnuje takie zachowania. Jaki9e możne z tego wyciągnąć wnioski ? Albo dzieciaki bawią się w najlepsze tym narzędziem, albo polskie społeczeństwo mieszkające na Wsi i zabierające publicznie głos nawet anonimowo w internecie upada coraz niżej i niżej. Dalej jest już tylko dno. Czy tacy ludzie, bo pewnie nie producenci owoców miękkich mają ten kraj prowadzić ku świetlanej przyszłości skoro nawet nie potrafią się wysławiać się poprawnie w mowie ojczystej ? A jak jest z myśleniem takich osobników ? Jeśli macie Panowie pisać takie teksty, to nie piszcie wcale, bo to tylko świadczy o waszej ułomności...
Prosze mi wybaczyć, że nie będe odpowiadał może na kolejne ochydne teksty, ale musze teraz napisać mowe pogrzebową...
Prosze mi wybaczyć, że nie będe odpowiadał może na kolejne ochydne teksty, ale musze teraz napisać mowe pogrzebową...
Daron
13.07.2015 13:44
Ooo...jeszcze jeden płaczek co cierpi z powodu minusików .jakie to żałosne...Już wcześniej tłumaczyłem artemidzie skąd te minusiki.To wynik waszej pogardy i chamstwa wobec innych użytkowników.Dostajecie je niejako "z automatu" bez względu co w danej chwili nabazgroliliście.
Bierzcie przykład z poczciwego Melolonthy ,który tak mądrze umie operowac słowami że nikogo nie obraża chociaż niekiedy całkowicie się nie zgadza z danym przedmówcą .Nawet taki pyskaty i wredny skurczybyk jak ja potrafi to docenic.
Ale gdzie tam Wam do Niego...
Bierzcie przykład z poczciwego Melolonthy ,który tak mądrze umie operowac słowami że nikogo nie obraża chociaż niekiedy całkowicie się nie zgadza z danym przedmówcą .Nawet taki pyskaty i wredny skurczybyk jak ja potrafi to docenic.
Ale gdzie tam Wam do Niego...
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
sadownik999
12.07.2015 13:54
i co z tego ze w najbliższym czasie będą kolejne spotkania , jak i tak on już nic nie zmienią ,cena na pewno nie wzrośnie ,pewnie kolejne spotkanie będzie już po zbiorach porzeczki
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
Melolontha
12.07.2015 21:23
Przyznam że wspomniane w tekście zasady / umowy, gwarancje cenowe / mi się podobają, ale szkoda że minister tylko apeluje a nie wydaje stosownych rozporządzeń... No i ten tytuł " Rozmowy o owocach miękkich ", po przeczytaniu którego mogę się spodziewać tego co zwykle, czyli komunikatu że jak chodzi o truskawki i maliny oraz porzeczki, na działanie jest już w tym roku / jak co roku / za póżno i do tematu trzeba będzie wrócić... A ja się spytam, a co z wiśnią ?... Bo Kelleris już łapie właściwy kolor a to znak, że Łutówka tuż tuż... Więc kończcie już może Panowie te rozmowy o truskawce i weżcie na warsztat wiśnię, bo za 2-3 tygodnie też już może być na jakiekolwiek działania, za póżno...Pozdrawiam !
Melolontha
13.07.2015 21:52
Będą rozmowy o wiśni czy nie będą, to w tej chwili nie ma już większego znaczenia...I , jak podają koledzy na forum , ceny wiśni są już ustalone i wahają się między 1,3 a 1,5 zł... Koledzy podają i nie komentują...A powinni przynajmniej przeklinać... Bo / tu żałuję że nie mam notatek / takie ceny to były już chyba z 20 lat temu... A miało się nam żyć coraz lepiej...Wszystkim ...Pozdrawiam !
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
artemida
13.07.2015 10:29
Z tego co wyczytałem to taką ustawę może uchwalić SEJM a sam minister to może wnioskować i apelować czyli NIC.
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
jerzy45
13.07.2015 15:44
Skończyłem pisanie mowy pogrzebowej dla mego Ojca, więc moge teraz odpowiedzieć na te zarzuty Daronie. Spójrz na to, co napisałeś Ty, a co napisali Twoi poprzednicy. Używając niecenzuralnych słów, wielu chce coś opowiedzieć, czegoś dowieść... Czy Ty także jesteś bystrym użytkownikiem tzw. łaciny. Dlaczego więc usprawiedliwiasz tych, którzy "rzucają mięsem", a potępiasz tych, którzy walczą z takim stylem i starają się wprowadzać na portalu poszanowanie do mowy ojczystej, do języka polskiego. Gdzie Ty widzisz chamstwo i pogardę w którejś z wypowiedzi ? Możesz to udowodnić ? Zacytuj chociaż jedno zdanie... Twoje odwracanie kota ogonem jest powszechnie znane, bo jak czegoś nie rozumiesz, czy czegoś nie potrafisz wyjaśnić, to są to zawsze Twoje pierwsze słowa... Historia lubi się powtarzać i kiedy miniona władza nie potrafiła czegoś dokonać, to zawsze znalazła wytłumaczenie - pedały, cykliści, masoneria... Wydawałoby się, że poziom wykształcenia i kultury w polskim społeczeństwie rośnie. Jednak wchodząc na portal mam odmienne odczucia. Dziwie się, że @admin automatycznie nie usuwa komentarzy z niecenzuralnymi słowami, bez względu na treść komentarza. Jeśli nie można pewnych problemów rozwiązać dobrym słowem, to trzeba użyć brutalnej siły...
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
Daron
13.07.2015 16:24
Jerzy 45 ,przyjmij moje kondolencje .W takiej dla Ciebie chwili ,odpuszczam komentowanie Twojego postu.Po prostu nie wypada.
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
jerzy45
13.07.2015 16:58
Dziękuje Daronie. Jednak czy Ty zawsze musisz stawać po nie właściwej stronie ? Czy dla Ciebie liczą się ludzie, którzy oprócz tego, że pięknie bluźnią i przeklinają nie potrafią napisać niczego sensownego na dany temat. Ja doceniam Twój wkład w tworzenie tego portalu, ale nie stawiaj do roli , jako adwokat diabła ! Jeśli stajesz w obronie tych kilku internautów, którzy plugawią Nasz ojczysty język, to stajesz się jednym z nich. Czy warto nadwyrężać swoją reputację dla usprawiedliwiania złych postępków...??
Teraz zgodnie z tematem troche się zrelaksuje i pójdę popatrzeć na moje owoce miękkie, czy wiśni mi sarenki nie oskubały...
Teraz zgodnie z tematem troche się zrelaksuje i pójdę popatrzeć na moje owoce miękkie, czy wiśni mi sarenki nie oskubały...
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
Guzik
13.07.2015 21:21
Jerzy45
czasmi w tematach drażliwych zdarza się używać słów niecenzuralnych, nie jako przecinka ale dla podkreślenia myśli i wypowiedzi. Nic w tym chyba strasznego bo i w przeszłości różne autorytety w słowach dosadnych myśli przekazywali. Choćby słynny Józef P. w sejmie potrafił mówić dosadnie i wulgaryzmów też uzywał.
W tej sytuacji nie czapiajmy sie mowy ojczystej bo nam zaczyna już cierpliwości brakować i najgorsze słowa cisną sie na usta jak człowieka kolejny już raz wy.....li :) oczywiście wykiwali.
czasmi w tematach drażliwych zdarza się używać słów niecenzuralnych, nie jako przecinka ale dla podkreślenia myśli i wypowiedzi. Nic w tym chyba strasznego bo i w przeszłości różne autorytety w słowach dosadnych myśli przekazywali. Choćby słynny Józef P. w sejmie potrafił mówić dosadnie i wulgaryzmów też uzywał.
W tej sytuacji nie czapiajmy sie mowy ojczystej bo nam zaczyna już cierpliwości brakować i najgorsze słowa cisną sie na usta jak człowieka kolejny już raz wy.....li :) oczywiście wykiwali.
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
artemida
14.07.2015 07:24
Masz rację Guziku, nie sens w tym że na portalu wypowiadano się w wyszukany literacki sposób, Sens w tym aby wypowiadać się poprawnie akcentując temat o którym się pisze na tyle aby była ta treść zrozumiała.
Dość powszechnym zjawiskiem jest wypowiadanie się w sposób obraźliwy do kogoś kto ma odmienne zdanie. Spierajmy się merytorycznie, o temat, o sprawę o której piszemy dla dobra ogólu. Czy tworząc jeden chór krytyków a nie przedstawiając dróg wyjścia można coś osiągnąć? Przyznaję, często problemy widzę inaczej z perspektywy nie pojedyńczego sadownika a możliwości ich rozwiązywania w skali branży, stąd moje poparcie /o którym wielokrotnie pisałem/ dla sprawy owoców w szkołach, produkcji cydru, dofinansowania lokalnej produkcji,wzmocnienie organizacji branżowych, pszczół w sadach itp. I co? Często wiadra pomyj na moje wpisy, /na szczęście nie na głowę/ . Nie da się prowadzić producji sadowniczej w oderwaniu od gospodarki kraju, embarga, przetwórców, eksportu, importu.
Dość powszechnym zjawiskiem jest wypowiadanie się w sposób obraźliwy do kogoś kto ma odmienne zdanie. Spierajmy się merytorycznie, o temat, o sprawę o której piszemy dla dobra ogólu. Czy tworząc jeden chór krytyków a nie przedstawiając dróg wyjścia można coś osiągnąć? Przyznaję, często problemy widzę inaczej z perspektywy nie pojedyńczego sadownika a możliwości ich rozwiązywania w skali branży, stąd moje poparcie /o którym wielokrotnie pisałem/ dla sprawy owoców w szkołach, produkcji cydru, dofinansowania lokalnej produkcji,wzmocnienie organizacji branżowych, pszczół w sadach itp. I co? Często wiadra pomyj na moje wpisy, /na szczęście nie na głowę/ . Nie da się prowadzić producji sadowniczej w oderwaniu od gospodarki kraju, embarga, przetwórców, eksportu, importu.
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
ashero1900
14.07.2015 13:03
Te umowy to tylko Bat na producentów.. Sami pomyślcie jak będą nami manipulować i do tego w majestacie prawa.. Powodzenia
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
Guzik
14.07.2015 20:49
Prawda jest taka, że sadownictwo nigdy już nie będzie takie jak kiedyś- zwłaszcza produkcja owoców przemysłowych. Troszkę zmieniając: nigdy już tak wielu nie będzie żyło z tak niewielu (hektarów).
Ja widzę dwie drogi:
1. Duże powierzchnie i jak najdalej posunięte przetwarzanie w gospodarstwie.
2. Konsolidacja producentów na poziomie min 80 procent produkcji krajowej- sprzedaż po określonej cenie, a nadwyżki przez wagę i do kosza, potem rozliczenie wg ilości wyprodukowanej,a nie sprzedanej.
Obie drogi nie realne bo po co iść w powierzchnie i przetwarzanie skoro taniej można kupić produkt niż wyprodukować.
Druga droga też przy naszej mentalności nie realna bo czemu za ''moje'' owoce mam dostać po 2 skoro rwałem jak były po 3, a Wiesiu rwał jak już nie brali, trzeba było zutylizować i też dostanie po 2. Dzięki takiemu podejściu Wszyscy sprzedajemy po 0.5 :(
Jak widać nie ma szans....
Ja widzę dwie drogi:
1. Duże powierzchnie i jak najdalej posunięte przetwarzanie w gospodarstwie.
2. Konsolidacja producentów na poziomie min 80 procent produkcji krajowej- sprzedaż po określonej cenie, a nadwyżki przez wagę i do kosza, potem rozliczenie wg ilości wyprodukowanej,a nie sprzedanej.
Obie drogi nie realne bo po co iść w powierzchnie i przetwarzanie skoro taniej można kupić produkt niż wyprodukować.
Druga droga też przy naszej mentalności nie realna bo czemu za ''moje'' owoce mam dostać po 2 skoro rwałem jak były po 3, a Wiesiu rwał jak już nie brali, trzeba było zutylizować i też dostanie po 2. Dzięki takiemu podejściu Wszyscy sprzedajemy po 0.5 :(
Jak widać nie ma szans....
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
Zbigniewkaczor
14.07.2015 22:28
Czytam te wpisy i komentarze że rząd ma nam pomóc i że to zmowa cenowa czy coś w tym rodzaju. Otóż nie wierzę w żadną zmowę cenową a rząd nie jest od tego by nam pomóc. Wg mnie jedynymi ludźmi którzy możemy sobie pomóc jesteśmy my sami . Dotyczy to czarnej porzeczki i nie tylko . Jak to zrobić . Otóż potrzebna jest nam silna WŁASNA organizacja , która zajmie się skupem , mrożeniem , przetwarzaniem , PROMOCJĄ naszych przetworzonych owoców . Zrobili to kiedyś producenci mleka ( Pij mleko będziesz wielki ) . Zrobili inni i wygrali . My oczekujemy pomocy od kogoś . To się w kapitalizmie nie uda. Ja właśnie zaczynam powoli przetwarzać moją czarną porzeczkę ( produkcja wina i konfitur ) , Mam 12 ha . Na razie z marnym skutkiem ale wiem że to dla mnie i dla nas jedyna droga. Należy założyć wspólną spółkę , zebrać kapitał , zatrudnić managera , wytyczyć mu cele i zadania a potem działać . Widziałem wiele takich firm nie tylko w Polsce ale i w Europie i to działa . Pozdrawiam Zbigniew Kaczor
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
artemida
15.07.2015 06:56
Nareszcie głosy świadczące o rozsądnym podejściu do tematu. Kto ma rację? Ważne jest że jest jakaś analiza sytuacji a to dobra przesłanka by drążyć temat. Szczegłólnie podoba mi się przykład "mleczarzy" którzy mają uporządkowane sprawy. Wydaje mi się że p. Kaczor wybrał trudną ale właściwą drogę.
Pawel1
15.07.2015 23:46
teraz wszedzie o tych sokach i ze to ogromny biznes z tego ma byc... to chyba taka reklama nowego prow bo tam maja byc na to ponoc niezle pienadze... a ja gdzies zczytalem ze jak wszyscy mowia ze na czyms mozna zarobic to trzeba uciekac z tej inwestycji
jerzy45
16.07.2015 15:34
Tak Pawle1. Jeśli ktoś coś reklamuje, to albo nie może tego produktu sprzedać, albo chce, by produkt zauważono. Podobnie jest z tymi różnymi pomysłami na różnorakie przetwórstwo... Lobbiści takich firm potrafią sprawić cuda, by przekonać, by w każdej wsi tłoczono soki...! Ile maszyn sprzedadzą, ile kasy zarobią...a później ty frajerze martw się...podjąłeś decyzje - twój problem...
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
Daron
15.07.2015 08:59
Nie chciałbym uchodzic za malkontenta,ale uważam pomysły Pana Kaczora za równie piękne co nierealne w naszej polskiej rzeczywistości.Zresztą sam autor przyznaje że idzie mu ten biznes mizernie.
"założyc własną spółkę,zebrac kapitał, zatrudnic menagera,wytyczyc mu cele i zadania a potem działac " To ma byc dobry pomysł by zagospodarowac 150 tysięcy ton porzeczki w Polsce???
Rolą producenta jest produkcja surowca a nie bawienie się w robienie konfitur.To dobre dla działkowiczów.
Osobiście uważam że jedynym skutecznym rozwiązaniem jest opracowanie przez producentów właściwej strategii wobec zakładów przetwórczych .
1 . powinny już teraz klarowac się grupy ( także nieformalne) producentów porzeczki
2.takie grupy powinny utrzymywac z sobą staly ,ścisły kontakt .
3. w czasie zbiorów powinny wchodzic w tzw".zmowy producentów",między sobą -tak jak robią to przetwórnie i ściśle koordynowac dostawy towaru .
4 owe grupy powinny negocjowac cenę owoców TYLKO dla swoich członków.Dośc poświęcania się dla tych co nic nie robią a chcieli by czerpac korzysci z czyjegoś zaangażowania(np.na protestach) za darmo.
"założyc własną spółkę,zebrac kapitał, zatrudnic menagera,wytyczyc mu cele i zadania a potem działac " To ma byc dobry pomysł by zagospodarowac 150 tysięcy ton porzeczki w Polsce???
Rolą producenta jest produkcja surowca a nie bawienie się w robienie konfitur.To dobre dla działkowiczów.
Osobiście uważam że jedynym skutecznym rozwiązaniem jest opracowanie przez producentów właściwej strategii wobec zakładów przetwórczych .
1 . powinny już teraz klarowac się grupy ( także nieformalne) producentów porzeczki
2.takie grupy powinny utrzymywac z sobą staly ,ścisły kontakt .
3. w czasie zbiorów powinny wchodzic w tzw".zmowy producentów",między sobą -tak jak robią to przetwórnie i ściśle koordynowac dostawy towaru .
4 owe grupy powinny negocjowac cenę owoców TYLKO dla swoich członków.Dośc poświęcania się dla tych co nic nie robią a chcieli by czerpac korzysci z czyjegoś zaangażowania(np.na protestach) za darmo.
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
artemida
15.07.2015 09:11
No i nareszcie, Daronie, wypowiedziałeś się MERYTORYCZNIE nie kopiąc nikogo. Czy masz rację? Chyba przedkładasz rozsądne rozwiązanie które może być wdrożone przy zaangażowaniu zainteresowanych. Czy będą zainteresowani aby Cię wesprzeć?
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
jerzy45
15.07.2015 14:06
Najgorsze, najtragiczniejsze zdarzenie do tej pory mam za sobą, pewnie, jak wielu na portalu. Jednak z każdej takiej sytuacji można wyciągnąć pozytywne wnioski, chociażby, jak liczną i oddaną masz Rodzinę, znajomych , przyjaciół. Rozpocząłbym ten komentarz inaczej, ale, jak zaznaczył artemida ..." Nie da się prowadzić producji sadowniczej w oderwaniu od gospodarki kraju, embarga, przetwórców, eksportu, importu." Jednak i tu należy dołożyć i to, co dzieje się w samym gospodarstwie rodzinnym, jaka jest sytuacja gospodarstwa. Nie ma czegoś takiego, jak "równy start z bloków startowych w biegu na 100 metrów. Taki model gospodarki byłby idealny. Jednak nasze gospodarstwa nawet nie są w równym stopniu umaszynowione, usprzętowione, czy nawet wiedza właścicieli stoi na takim samym poziomie. Poprę w tym przypadku Zbigniewkaczora, który poruszył problem własnej inicjatywy twórczej i rolę małego biznesu wśród nas - sadowników. Jednak jak pomóc Kaczorowi ? Jest takie proste rozwiązanie - wszystkie ogródki działkowe mają służyć tylko i wyłącznie, jako tereny rekreacyjne, bez możliwość produkcji owoców i warzyw !! Zaraz pewnie będe zarzucony obelgami i minusami, ale by pomóc rolnikowi należy zastosować takie rozwiązania, które faktycznie zwiększą sprzedaż bezpośrednio z np. gospodarstwa... Dla mieszkańców miast działki, to spiżarnia dla siebie, rodziny, rodziny, sąsiadów. Należy skończyć z tym !!! Stawiam wykrzykniki, bo te ogródki działkowe biją bezpośrednio w Nas, polskich producentów żywności...Jeszcze działkowcom zezwolić na drób, świnkę, i jedną mleczną krowe, bądź koze...
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
artemida
15.07.2015 16:49
No ale dałeś plamę "45" z tymi działkami. Mam działkę w ogrodach działkowych, wiem jakiej "skali" jest tam "produkcja". Koń by się uśmiał gdyby miał to poważnie traktować jako konkurencję profesjonalnej produkcji. Większość traktuje jako miejsce REKREACJI A NIE PRODUKCJI żywności. Może jacyś ekolodzy?
Byłem ostatnio we wsi /60 kominów/ ani jednej krowy, dwie stadniny koni i jeden rolnik który tylko sieje i zbiera. Działkowcy hodujący kury? Przy tej cenie jajek i drobiu? Zejdź na ziemię...
Byłem ostatnio we wsi /60 kominów/ ani jednej krowy, dwie stadniny koni i jeden rolnik który tylko sieje i zbiera. Działkowcy hodujący kury? Przy tej cenie jajek i drobiu? Zejdź na ziemię...
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
Zbigniewkaczor
15.07.2015 21:13
Daronie , Artemido , Jurku45 . Z uwagą przeczytałem Wasze wpisy . Otóż chcę podkreślić że nie oczekuję żadnej pomocy . Porzeczkę mam ( te 12 ha ) . Prawdopodobnie część po prostu zlikwiduję . Jutro jadę do przetwórni by część mi przerobiła na konfitury , potem mam plan zrobienia etykiet i będę miał czas na sprzedaż nie 1 tydzień a co najmniej 6 miesięcy . Dużo trudniejsze ale za 50 groszy nie będę uruchamiał kombajnu . A jestem właśnie na etapie uruchamiania produkcji wina z czarnej porzeczki . Daronie , wiem że to co piszę jest bardzo trudne , że my producenci mamy się zająć produkcją ale przecież jak założymy spółkę to należy zatrudnić fachowców od zarządzania którzy tym będą zarządzać . to tyle pozdrawiam .
Melolontha
15.07.2015 22:08
Pamiętam z czasów studenckich wino z czarnej porzeczki o nazwie Goliat... Wino wzięło nazwę od odmiany Goliath... Co ciekawe, było ono sprzedawane w normalnych, spółdzielczych, żeby nie powiedzieć " socjalistycznych " sklepach... Było tak dobre, że żadne, nawet te z Pewexu się z nim nie mogły równać... Nigdy nie zrozumiałem i nie mogłem się pogodzić z tym, że tak jak się pojawiło, tak zniknęło... I nie rozumiem, dlaczego w obecnej rzeczywistości takiego wina w sklepach nie ma... Ale oto widzę że jest nadzieja...Powodzenia p. Kaczorowi życzę !
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
jerzy45
16.07.2015 15:30
Problem z nadprodukcją artemido można rozwiązać na różne sposoby... Ja ogródki działkowe świadomie podałem, jako przykład "rezerw" tkwiących w społeczeństwie np. dla pomysłu Zbigniewkaczora. No bo jak dojść do działkowców, by kupowali np. te konfitury ? Przecież działkowcy są szczególnymi wrogami rolnictwa w branży owocowo-warzywnej i najzwyczajniej psują nam rynek zbytu. A Państwo nie jest od tego, by działkowcom żyło się lepiej, ale od tego, by rolnicy płacili podatki, produkowali żywność i płacili podatki. Gdy w Polsce jest np. 1 mln działek... To ile obywateli RP w ogóle nie kupi niczego od Nas ?? Czy niezdrowa konkurencja jest Nam producentom na ręke ? Do tego niby te działki są "zdrowe", a położone w strefie dużego zagrożenia spalinami, wyziewami przemysłu...startą gumą i asfaltem, A do tego, co widzimy w TV. Sypanie chemii garściami, gdy raz Profesor Niemczyk mówił, że na jedno drzewo wystarczy np. łyżeczka azotu... Jak ta armia działkowców ma cokolwiek kupić od wyżej wymienionego... Ty artemido jesteś oburzony, a jak działkowiec sprzedaje :swoją" produkcje, to już nie jesteś ??
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
Melolontha
16.07.2015 16:37
Nie wiem jaki jest naprawdę rozmiar produkcji na działkach, ale przypuszczam że dla " miastowych " jest to raczej rekreacja i wypoczynek, niż realna i zagrażająca producentom żywności, konkurencja... I nie wiem jak to jest w innych rejonach kraju... Bo tu gdzie mieszkam, pracownicy zakładu w którym niegdyś pracowałem / a opierał się na układzie zbiorowym podobnym do PGR, / którzy wraz z mieszkaniami zakupili swoje działki przyzagrodowe po preferencyjnych cenach, nie uprawiają nic... Nie opłaca się...Pozdrawiam !
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
artemida
16.07.2015 16:50
Temat działek mam dość szczegółowo przerobiony, byłem prawie etatowym prelegentem w ogrodach działkowych przez kilkanaście lat. Uważam, że działki są wielkim dobrodziejstwem dla niezbyt bogatego społeczeństwa i nie stanowią żadnej konkurencji dla towarowej produkcji. Porównaj jakość niechronionych działkowych jabłek z tymi z sadów towarowych!!! Konkurencja ??? Pęc ze śmiechu. Czarną porzeczkę skutecznie wyeliminował wielkopąkowiec, kto przechowa gruszkę więcej niz dwa tygodnie?
Krótko mówiąc jak nie ma winnego to go trzeba znaleźć. Kiedyś to byli Żydzi i cykliści a dziś ...d z i a ł k o w i c z e!!!
Krótko mówiąc jak nie ma winnego to go trzeba znaleźć. Kiedyś to byli Żydzi i cykliści a dziś ...d z i a ł k o w i c z e!!!
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
Melolontha
16.07.2015 19:22
Miałem ostatnio ciekawą rozmowę z pewnym człowiekiem, który nie mógł zrozumieć jak w Polsce funkcjonuje coś, co nazywamy wolnym rynkiem... Wiedział o cenach skupu które stosują przetwórnie a jednocześnie nie mógł się nadziwić, że na prawdziwie wolnym rynku jakim jest wrocławski " Targpiast " , aktualnie wiśnia kosztuje 3-3,0 zł za kg, czarna porzeczka 3,50-4 zł za kg a czerwona 3-4 zł za kilogram... Prawdę powiedziawszy nie bardzo umiałem mu wytłumaczyć funkcjonowanie tego wolnego rynku a właściwie dwóch wolnych rynków w Polsce... Bo to chyba ewenement na skalę światową...Pozdrawiam !
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
artemida
16.07.2015 20:17
Na targu, na straganach /w moim nie bardzo podłym mieście/ porzeczka czarna, czerwona i agrest były w cenie 6-7zł/kg
Melolontha
16.07.2015 21:01
artemida...Te małe opakowania które widziałem / to coś ok. 25 dkg / dają po przeliczeniu ok. 16 zł za kilogram czerwonej porzeczki...Ale mówimy tu o cenach detalicznych...A te, które podawałem z " Targpiastu " to ceny hurtowe... I raczej do nich powinniśmy przymierzać to co proponuje przetwórstwo...A jest to ok. 10 RAZY MNIEJ ... Pozdrawiam !
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
jerzy45
17.07.2015 10:46
Wiedziałem, że Ciebie artemido zaboli :) słowo "działka" Jednak, że Ty masz ją do celów rekreacyjnych, to jest OK. Jednak ten temat poruszyłem, gdyż to waśnie miastowi obywatele RP są głównie konsumentami tych owoców miękkich. Za Gomułki czy Gierka głównym rynkiem zbytu np. czereśni był nasz Bałtyk z plażowiczami. Dzisiaj mieszczuch nie kupi np. czarnej porzeczki, by sobie np. zrobić dżem, bo ma swoje i może rozdać wśród znajomych. Ja podałem przykład 1 mln. działek. Wyobraźmy sobie teraz 4 krzaczki czarnej porzeczki na każdej działce. Daje to nam ok. 4 mln. sztuk. Jaka jest wydajność ? Nie wiem. Niech będzie 2 kg. Ile jest to kilogramów w skali kraju ? 8 milionów kg. czyli 8 000 ton... Powiecie - jest to śmieszne. Tak, ale pokazuje skale produkcji z jakiej jesteśmy "okradani" w świetle dnia przez działkowców. Zaznaczam, że nic przeciwko nim nie mam, ale czy w kraju typowo rolniczym należy "kopać dołki" pod Nami ? A co jeszcze uprawiają na działkach ? A dlaczego w Polsce, a szczególnie w miastach jest epidemia tzw. raków ? Może, to poprzez produkcje własną ze "zdrowego środowiska" działek...
jerzy45
17.07.2015 10:54
A gdzie wiśnie, a gdzie gruszki i marchewka, gdzie wiśnie i pietruszka, gdzie maliny, a rzodkiewka. ...itd. Gdyby podsumować produkcje tych rzekomo ekologicznych produktów, to może się okazać, po co w ogóle polskie rolnictwo ma istnieć !! Działkowcy wyżywią Polskę !!.
Mam jeszcze inny pomysł. W Polsce mamy około 22- 23 mln hektarów ziemi ornej. Mamy Uprawnionych do głosowania 30 000 000 obywateli. A gdyby tak sprywatyzować jednym aktem Nas wszystkich, to problemy całego rolnictwa zostałyby rozwiązane jednym podpisem Prezydenta... Komorowski już tego nie zrobi, ale Duda ma szanse...Efektem takiej ustawy byłby wspaniały wynik - trzy morgi bez klina na obywatela. Wówczas polskie rolnictwo byłoby dopiero efektywne i zyskowne. Skończyłoby się darmowe rozdawnictwo w myśl zasady - by się nie zmarnowało, albo za psie pieniądze "nie sprzedawało"... (każdy grosz dla emeryta, czy właściciela działki się liczy...)
Mam jeszcze inny pomysł. W Polsce mamy około 22- 23 mln hektarów ziemi ornej. Mamy Uprawnionych do głosowania 30 000 000 obywateli. A gdyby tak sprywatyzować jednym aktem Nas wszystkich, to problemy całego rolnictwa zostałyby rozwiązane jednym podpisem Prezydenta... Komorowski już tego nie zrobi, ale Duda ma szanse...Efektem takiej ustawy byłby wspaniały wynik - trzy morgi bez klina na obywatela. Wówczas polskie rolnictwo byłoby dopiero efektywne i zyskowne. Skończyłoby się darmowe rozdawnictwo w myśl zasady - by się nie zmarnowało, albo za psie pieniądze "nie sprzedawało"... (każdy grosz dla emeryta, czy właściciela działki się liczy...)
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
artemida
17.07.2015 13:50
45- odpoczij - cierpisz na jakś syndrom działek (?) działkowiczów (?)
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
jerzy45
17.07.2015 15:41
Zaznaczyłem artemido, że nie jestem przeciwnikiem działek, jak i działkowców. Jednak chciałem tylko pokazać, jak w tym kraju jest być trudno producentem wszelakich krótkotrwałych np. owoców, jagód... Jesteś oburzony, że napisałem o działkach, jako o dużej konkurencji względem Nas producentów. Niestety taka jest prawda. Gdy wszyscy piszą i grzmią np. o trującym smogu w Krakowie, o po hutniczych i po kopalnianych hałdach na Śląsku, o morowym powietrzu...itd i tu nagle przechodzimy do "zdrowych i ekologicznych" ogródkach działkowych w centrum tego nieprzyjaznego środowiska... Każdy jest kowalem swego losu. Jednak prawo powinno uregulować sprawę produkcji tzw. na działkach. Czy to nie jest kuźnia wszelakich alergii, raków...? Idź do pierwszego sklepu z małymi opakowaniami chemii dla działkowców... Łysemu nawet włosy dęba stają, gdy słuchasz "porad" od "fachowego sprzedawcy" i "mądrego" działkowca. Biznes, to biznes.
Ty artemido uważasz, że tacy działkowcy powinni szaleć, jak święte krowy i walić chemie w czasie kwitnienia na tzw. kwiat5 ? Ile takich podtruć pszczół już przeżyłem, gdy nikt z sadowników nie wykonywał żadnego zabiegu, a pszczoły w czasie kwitnienia, brzoskwiń, czy śliw masowo nie wracały do ula... Czy taki działkowicze powinien mieć dostęp do środków chemicznych ? A czy nie powinien mieć atestowanych opryskiwaczy, odzieży ochronnej i przechodzić co 5 lat kursów z tej dziedziny ? Czyli uważasz, że "oni" nie muszą ??
Ty artemido uważasz, że tacy działkowcy powinni szaleć, jak święte krowy i walić chemie w czasie kwitnienia na tzw. kwiat5 ? Ile takich podtruć pszczół już przeżyłem, gdy nikt z sadowników nie wykonywał żadnego zabiegu, a pszczoły w czasie kwitnienia, brzoskwiń, czy śliw masowo nie wracały do ula... Czy taki działkowicze powinien mieć dostęp do środków chemicznych ? A czy nie powinien mieć atestowanych opryskiwaczy, odzieży ochronnej i przechodzić co 5 lat kursów z tej dziedziny ? Czyli uważasz, że "oni" nie muszą ??
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
17.07.2015 19:32
Sadownicy jedzcie paprykę czerwoną na złość putinowi wspomóżcie nas kto ją lubi łapka w góre .
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
jerzy45
18.07.2015 10:57
Drogi artemido. Ja poruszyłem temat działkowców, dlatego by wykazać, że polskie społeczeństwo jest w dużym stopniu uzależnione i skazane na to, co sami wyprodukują min. na działce i pomocy ze strony swej rodziny ze wsi, która nadal jest silnie związana ze sobą. Gdyby prosto napisać użyłbym tylko jednego zdania... Kto ma to wypić, czy zjeść ?? Dlatego, jeśli co roku w czasie sezonu owoców miękkich, czy innych krótkotrwałych, ten temat powraca, jak mantra...My sadownicy mamy towar, ale nie ma konsumenta... Mrożenie, przerabianie, tłoczenie ... to konsekwencja m.in. polskiego społeczeństwa, które jest do końca społeczeństwem nie do końca wykrystalizowanym i podzielonym na tych, co w naszym wypadku produkują i jedzą...
Jest wiele sposobów, by robić Putinowi na złość... Jednym z nich jest wierność swojej żonie, dziewczynie ...chłopakowi po grobową deskę...
Jest wiele sposobów, by robić Putinowi na złość... Jednym z nich jest wierność swojej żonie, dziewczynie ...chłopakowi po grobową deskę...
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
Kazimierz
22.10.2015 11:46
Na zachodzie dziłkowiczom nie wolno sprzedawać żadnch środków chemicznych bo nie mają jak pisze jerzy45 (atesowanych opryskiwaczy,odzierzy ochronnej i kursów z tej dzidziny).Dlatego mój syn który moeszka w Angli i ma działkę,środki chemiczme przywozi z Polski.Mam również znajomego holendra który orzenił się z polką i który też ma działkę i kiedy przyjeżdza do Polski to kupuje środki a potem część z nich sprzedaje znajomym.
Melolontha
22.10.2015 12:56
Kazimierz... Toż już nawet NRD-owcy dziwili się kiedyś, że w Polsce każdy może wejść do sklepu i kupić 10 l Metasystoxu lub czegoś innego o podobnej sile rażenia...A potem wlać do wodociągów miejskich...O , pardon... Może niepotrzebnie o takiej możliwości napisałem?... Spoko... Takiego preparatu jak Metasystox o 40 dniowej karencji już nie ma...Pozdrawiam !
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
Dodaj komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
Czytaj także
Polskie jabłka najlepsze na świecie !
Portal Taste Atlas opublikował ranking najlepszych 10 odmian jabłek na świecie. Na podium...
Jakie ceny za jabłka otrzymywali sadownicy ? – 46 tydzień 2024 r.
Jakie ceny za jabłka deserowe oferowano sadownikom w 46 tygodniu 2024 roku (od 4 do 10...
Eksport jabłek i borówek do Chin
Generalna Dyrekcja Chińskiej Administracji Celnej (GACC) opublikowała nowy Rejestr...
Ile zebraliśmy owoców jagodowych w 2024 roku ?
Łączne zbiory owoców z drzew, krzewów owocowych oraz truskawek w 2024 r. oszacowano na...
Ukraina odbiera Polsce niemiecki rynek borówki
Polska od lat utrzymuje się w czołówce producentów borówki na świecie. Produkcja tych...
Polscy plantatorzy załamani tanimi mrożonkami z Ukrainy
Napływ tanich mrożonek z Ukrainy jest powodem bardzo niskich cen skupu malin – mówią...
Najnowsze ogłoszenia
Belki herbicydowe do porzeczek,aroni
21.11.2024 17:45 autor: pawel35140
Kupię opryskiwacz sadowniczy ślęze
19.11.2024 21:01 autor: rafal123456
Rozrzutnik sadowniczy
17.11.2024 16:43 autor: OM4x4
Wyorywacz szkółkarski
17.11.2024 16:39 autor: OM4x4
Kosiarka bijakowa MCMS Warka RB180
12.11.2024 10:16 autor: lazon
Kupię belkę herbicydową hydrauliczną i podcinacz korzeni
07.11.2024 22:39 autor: Mateooo952
Informacje o nas
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Przydatne linki
Kontakt z nami
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl
Copyright © 2001-2024 Sadnet.pl All rights reserved
Najnowsze komentarze