W sobotę (25.05) rosyjscy celnicy w lesie na granicy z Białorusią zatrzymali ciężarówki wypełnione tonami polskich jabłek. By uniknąć kontroli, przemytnicy korzystali z dróg ukrytych w leśnych gęstwinach.
Zatrzymano dziewięć tirów, w których znajdowało się 103,5 tony jabłek, głównie z Polski. Towar nie miał żadnych dokumentów.
Przejęty towar został zgodnie z rosyjskim prawem zniszczony.
Szacunkowa wartość zniszczonych towarów nielegalnie przywiezionych na terytorium Federacji Rosyjskiej wyniosła 5 milionów 175 tysięcy rubli (około 307 tys. złotych).
- źródło: belsat.eu / rp.pl / sztu.customs.ru
- foto: sztu.customs.ru
Najnowsze komentarze