Podatek cukrowy sprawił, że Pepsi lub Coca-Cola potrafią kosztować na stacjach benzynowych nawet ponad 10 zł za 1,5 l. Są jednak napoje, których ceny mimo podatku się nie zmieniły. Zmiany widać za to w etykietach.
Podatek cukrowy, choć zapowiadany, oburzył wielu konsumentów. Sprawdziły się obawy, że ciężar podatku zostanie przerzucony na klientów.
Przypomnijmy: Podatek cukrowy ominięty. Jak ? To środek odrdzewiający >>>
#PodatekCukrowy pic.twitter.com/u9PaFbSOH0
— Piotr Stępień #BabiesLivesMatter #NieStrajkuje (@Husarz3981) January 12, 2021
Nie w każdej sytuacji tak się jednak stało. O ile ceny od razu rzuciły się w oczy, o tyle umknąć mogło, że w niektórych przypadkach zmienił się skład.
Jednym z przykładów jest np. napój w kartoniku Riviva dla dzieci.
Jak informuje wp.pl porównaliśmy stary skład z tym, który znaleźć można na opakowaniach od stycznia. I zmiany są kolosalne.
Cena pozostała ta sama - za karton 200 ml zapłacimy 1,99 zł. W "nowym" napoju znajdziemy aż dwa razy mniej cukru - zawartość spadła z 9,8 g do 4,9 g na 100 ml. Analogicznie spadła też ilość węglowodanów - z 10 g do 4,9 g na 100 ml.
Będzie to może niepopularna opinia, ale to akurat bardzo pozytywny efekt podatku cukrowego. Napój w kartoniku Riviva dla dzieci, cena ta sama, ale za to 2 razy mnie cukru. O to w tym podatku chodzi, taki jego cel. https://t.co/ZTGS42hOxZ
— Kot z wysp (@kotzwysp) January 12, 2021
Co do cukru - producent rozwiązał problem w dość sprytny sposób. A to dlatego, że opłatę cukrową nalicza się w dwóch etapach - pierwsza to opłata stała, naliczana, gdy zawartość cukru na 100 ml jest mniejsza lub równa 5 g - wtedy wynosi 50 gr. Drugi etap to część zmienna - wynosi ona 0,05 gr za każdy kolejny gram cukru powyżej poziomu 5 g na 100 ml napoju.
W napoju pomarańczowym Riviva cukru mamy mniej, stąd też dodatkowa opłata nie jest naliczana.
Jest jeszcze jeden ważny aspekt, a mianowicie, jeśli w napoju ilość soku owocowego, warzywnego lub owocowo-warzywnego jest większa niż 20 proc., nie jest on objęty opłatą stałą. Kartonik Riviva zawiera 25 proc. soku pomarańczowego. Dlatego cena napoju w kartoniku nie zmieniła się.
Cukier został zredukowany, a klient płaci tyle samo.
Podatek cukrowy-miało być zdrowo a wyszło po PiSowsku
— Zometa (@Zometa17) January 12, 2021
Napój pomarańczowy z Biedry (po prawej ten przed podwyżka) nie podrożał ale zredukowano zawartość soku, kosztem wydłużenia listy składników. Zarobi jak zwykle przemysł chemiczny a madki będą truły swoje bombelki pic.twitter.com/pq4gvcinMD
Jak podaje finanse.wp.pl podobną sytuację zaobserwowano w przypadku napój dla dzieci - Kubuś. Podobnie jak w kartoniku Rivivy, cukru jest mniej, a właściwie to w składzie nie znajdziemy go wcale. Cukier który zawiera napój pochodzi wyłącznie z owoców i marchwi.
- źródło: finanse.wp.pl
Najnowsze komentarze