Poszli pod koniec maja do Lidla i Biedronki w Warszawie, kupili truskawki. Owoce trafiły do laboratorium. Sprawdzenie truskawek było pomysłem Fundacji Pro-Test. Wyniki badań mogą niepokoić. "Fakt" poprosił sieci handlowe o komentarz.
Fundacja Pro-Test sprawdza, co kryją w sobie owoce i warzywa sprzedawane przez najpopularniejsze dyskonty w Polsce. Wcześniej ujawniła wyniki badań ziemniaków, pomidorów, jabłek. Przyszła kolej na uwielbiane przez Polaków truskawki — badacze sprawdzili je na zawartość ponad 540 pestycydów. Wykryto je w produktach Biedronki i Lidla, ale w innej ilości.
Fakty.pl uzyskał komentarz obu sklepów.
Choć wykryte ilości pestycydów nie przekraczają unijnych norm, to badacze nie są zadowoleni z wyników badań.
Najwięcej, bo aż siedem różnych szkodliwych związków, zawierały truskawki, które kupiliśmy w Biedronce — ujawnia Fundacja Pro-Test, która przekazała do akredytowanego laboratorium owoce znane pod marką "Warzywniak". Wykryto w nich następujące związki chemiczne: azoksystrobinę, cyprodynil, difenokonazol, fludioksonil, kaptan, spirotetramat i trifloksystrobinę.
Jak wypadły truskawki z "Ryneczku Lidla"?
Mniejsza liczba pestycydów znajdowała się w truskawkach z Lidla – trzy różne substancje — czytamy w wynikach badań. "Lidlowe" truskawki zawierały pozostałości cyprodynilu, fludioksonilu i fosetylu.
Co na to wszystko sieci handlowe?
Biedronka: Truskawki są bezpieczne
Te wyniki potwierdzają, że zawartość wskazanych substancji jest znacznie poniżej przewidzianych prawem dopuszczalnych limitów, a przebadane truskawki są w pełni bezpieczne — przekazuje "Faktowi" Łukasz Żmudziński, starszy menedżer ds. jakości produktów świeżych w sieci Biedronka.
Przedstawiciel Biedronki wskazuje, że w raporcie nie ma informacji na temat numerów partii oraz dokładnej daty i miejsca pobrania produktów do badań. — W związku z tym nie możemy się do nich szczegółowo odnieść — opisuje Łukasz Żmudziński. — Podkreślamy, że stale prowadzimy monitoring produktów trafiających do naszej sieci, stawiając bezpieczeństwo żywnościowe produktów na pierwszym miejscu. Od początku tego roku do końca maja br. wykonaliśmy ponad dwa tys. badań warzyw i owoców na obecność pestycydów, a żadne z nich nie ujawniło przekroczenia limitów w truskawkach — dodaje.
Lidl: Wyniki są zgodne z prawem
Wyniki badania truskawek są zgodne z obowiązującym prawem, więc ich spożywanie jest bezpieczne dla zdrowia. Co więcej, spełniają wszystkie standardy Lidl Polska i tylko nieznacznie odbiegają od jakości produktów ekologicznych — odpowiada "Faktowi" rzeczniczka sieci Lidl Polska Aleksandra Robaszkiewicz. — W ramach regularnego monitoringu od 2023 r. przeprowadziliśmy ponad 80 badań dla truskawek, gdzie ok. 99 proc. wyników spełniało wszystkie wymagania prawne. Pragniemy zaznaczyć, iż każdy produkt badamy na obecność 730 substancji, czyli aż o 190 substancji więcej niż w opublikowanym teście truskawek.
Lidl podaje, że rocznie przeprowadza ponad ok. 9 500 badań jakościowych produktów spożywczych w niezależnych, akredytowanych laboratoriach badawczych.
— Jakość produktów kontrolujemy na każdym etapie łańcucha dostaw — podkreśla rzeczniczka. — W Lidl Polska zawsze postępujemy zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, a niekiedy przyjęte przez naszą firmę wewnętrzne wytyczne są jeszcze bardziej wymagające niż przepisy UE. W przypadku świeżych owoców i warzyw nasza polityka dotycząca pozostałości pestycydów określa, że akceptowany przez nas poziom dla jednej wykrytej substancji to maksymalnie 1/3 limitów prawnych. Łączna liczba wykrytych pozostałości nie może być większa niż 5 w jednym badaniu – należy w tym miejscu podkreślić, że maksymalna liczba wykrytych pozostałości nie jest limitowana prawnie — wskazuje Aleksandra Robaszkiewicz.
- źródło: fakt.pl
Najnowsze komentarze