Jak podaje pb.pl są już pierwsze jaskółki zwiastujące ożywienie w eksporcie z polskich sadów za Wielki Mur. Oby nie okazały się wyjątkami.
Jabłka w Chinach to porażka — informował pb.pl latem zeszłego roku, gdy eksport zamiast spodziewanych kilkudziesięciu tysięcy ton (i to od jednego dostawcy) wyniósł kilka ton.
Takie info w Pulsie Biznesu
— Justyna Szczudlik (@Shilinabolan) 27 sierpnia 2018
Jabłka w Chinach to porażka https://t.co/e6CYrxUBlp
Eksportowy zapał osłabł, bo Chińczycy okazali się trudniejszymi klientami, niż przypuszczali sadownicy. Nawet w trwającym sezonie nie oczekiwano przełomu, choć wiadomo, że za Wielkim Murem owoce nie obrodziły i kraj będzie musiał wspomóc się importem. Tylko nieliczni sadownicy postarali się o certyfikację.
- źródło: pb.pl / Czytaj całość >>>
Jak czytamy na freshplaza.com Michaela Glijera, szef eksportu Grupy Sad Exports informuje iż nastąpiło ożywienie miedzy Grupą Sad Exports a chińskimi importerami:
Do tej pory wysłaliśmy kilkadziesiąt kontenerów z jabłkami, spodziewamy się, że liczba ta podwoi się przed końcem sezonu. Celem na następny sezon będzie dwukrotne zwiększenie tej ilości i dalszy rozwój. Obecnie sprzedajemy jabłka w dziesięciu miastach w Chinach, a główne odmiany to Ligol, Gala i Szampion. Jesteśmy bardzo szczęśliwi mogąc powiedzieć, że jabłka są w dobrym stanie (…). Za chwilę zaczniemy dostarczać również jabłka takich odmian jak Red Delicious i Red Jonaprince, które są słodsze w smaku i dużo bardziej soczyste, co chińscy konsumenci cenią w jabłkach – dodaje Glijer.
Chińscy importerzy zapłacą dużo więcej za jabłka – twierdzi Glijer:
Jesteśmy bardzo zadowoleni z obecnej ceny. Cena jest oczywiście wyższa niż w przypadku sprzedaży jabłek w Europie ze względu na dodatkowe koszty, które trzeba ponieść. Dostrojenie całego procesu logistycznego z polskiego sadu do chińskiego klienta nie było tanie, jednak uważamy, że za rok lub dwa będziemy mogli zarobić więcej pieniędzy bez wzrostu ceny. Chodzi o to, aby obniżyć nasze koszty i poprawić wydajność, teraz wszystko jest jeszcze nowe dla obu stron. Z biegiem czasu marża zysku powinna być dla nas o wiele lepsza niż już jest w tej chwili – dodaje Michaela Glijera.
Jako przykład ulepszeń, Glijer wymienia opakowania:
Istnieje nowa technologia pakowania w zmodyfikowanej atmosferze, która powinna przedłużyć okres przydatności do spożycia naszych jabłek.
- źródło: freshplaza.com
Najnowsze komentarze