Jak informuje Agrobiznes owoców jest dużo, ceny są niskie, ale kupców brak. Na rynkach hurtowych ruch jeszcze wakacyjny. Handlowcy chyba zapomnieli, że w tym sezonie zbiory wszystkich owoców rozpoczęły się dwa a nawet trzy tygodnie wcześniej.
Jabłka, gruszki i śliwki, te owoce królują teraz na rynkach hurtowych. W podwarszawskich Broniszach w sprzedaży są już odmiany, których zbiory zaczynały się zazwyczaj w połowie, a nawet pod koniec września. Bardzo mało jest teraz borówek i te owoce są drogie, bo sezon skończył się dużo wcześniej niż zwykle. Pozostałe szczególnie jabłka i śliwki są „tanie jak barszcz”– informuje Dorota Florczyk, Agrobiznes.
Jakość owoców jest dosyć dobra, a mimo to zainteresowanie jest niewielkie. Ceny są bardzo niskie, wręcz minimalne – mówi Andrzej Tolak.
Poniżej 3-4 złotych za kilogram śliwki w Warszawie nie ma, a u nas nie ma kto zapłacić złotówki – informuje Antoni Dębski.
To, co najbardziej martwi producentów to już nawet nie ceny a brak kupujących. Początek roku szkolnego to czas, kiedy na rynkach hurtowych handel powoli zaczyna się rozkręcać. Większy ruch powinien się zacząć tradycyjnie w połowie września. Jedno jest pewne w tym sezonie jabłek i gruszek będzie pod dostatkiem – dodaje Dorota Florczyk, Agrobiznes.
- źródło: tvp.pl
Poniżej prezentujemy notowania cen jabłek, gruszek i śliwek na giełdach / targowiskach 4 i 5 września 2018 r.:
- źródło: bronisze.com.pl / gieldakaliska.com.pl / zjazdowa.com.pl / wgro.com.pl / targowisko.mewat.pl
Najnowsze komentarze