Przedwczoraj (16.03) wieczorem dzielnicowa asp. Aneta Ścisłowska reanimowała mężczyznę, który wszedł do komory beztlenowej i stracił funkcje życiowe. Po kilkunastu minutach udało się przywrócić krążenie. Następnie zespół ratownictwa medycznego zabrał mężczyznę do szpitala.
We wtorek wieczorem do centrum powiadamiania ratunkowego wpłynęło zgłoszenie o wyciągniętym mężczyźnie z komory beztlenowej, który stracił przytomność. Jak później ustalono,
32-letni obywatel Ukrainy pracownik gospodarstwa wszedł bez wiedzy właściciela do komory beztlenowej po jabłka i wtedy stracił przytomność. Został wydobyty przez właściciela na zewnątrz, jednak nie oddychał.
Warunki (KA/ULO) w jakich znajdują się owoce są śmiertelne dla człowieka. Przypominam ZASADY BEZPIECZEŃSTWA !!!
- Oddychanie w komorze gazoszczelnej z obniżoną zawartością tlenu powoduje utratę przytomności po ok. 30 sekundach.
- Utrata przytomności następuje niezauważalnie, a po kilku minutach następuje odtlenienie mózgu i śmierć.
- Bezwzględnie nie wolno wchodzić do załadowanej, zamkniętej komory gazoszczelnej.
- Nie wolno używać wózków spalinowych do załadunku i rozładunku komory (dopuszczalne wózki na gaz z katalizatorem).
- Rozładunek komory można rozpocząć dopiero po wyrównaniu stężenia tlenu w komorze z otoczeniem.
- Do otwartego okienka kontrolnego należy podchodzić z zapaloną świecą. Jeśli płomień gaśnie, należy wycofać się.
- Dzieciom, osobom starszym oraz osobom nieznającym zasad bezpieczeństwa należy uniemożliwić dostęp do komory gazoszczelnej oraz pomieszczeń do niej przylegających (pakowni) bez nadzoru.
- Przed zamknięciem komory należy upewnić się, czy nikt nie został wewnątrz.
- W razie przypadkowego zamknięcia w komorze z obniżonym stężeniem tlenu należy natychmiast wybić szybę młotkiem umieszczonym na wewnętrznej stronie drzwi i jak najszybciej wydostać się z komory.
- Okienko należy zamykać na klucz i przechowywać w miejscu niedostępnym.
Na miejscu pierwsza pojawiła sie dzielnicowa z Komisariatu Policji w Warce, która od razu podjęła akcję reanimacyjną. Po kilku minutach na miejscu pojawili sie strażacy z OSP Warka, którzy wspólnie z policjantką prowadzili resuscytację aż do przyjazdu pogotowia ratunkowego.
Szybko podjęte czynności przeniosły oczekiwany skutek - mężczyzna, choć dalej nieprzytomny, zaczął samodzielnie oddychać. Następnie został przewieziony do szpitala, gdzie udzielono mu dalszej pomocy medycznej.
- źródło: mazowiecka.policja.gov.pl
Najnowsze komentarze