Już o niemal 20 mln zł spadła cena wywoławcza za "Owoc Sandomierski". Zamiast przetargów, do których nikt się nie zgłaszał, syndyk spróbuje sprzedać sadowniczego kolosa w trybie z wolnej ręki – podaje kielce.wyborcza.pl
Rada wierzycieli podjęła uchwałę w tej sprawie. Zezwoliliśmy syndykowi na obniżkę ceny wywoławczej do ok. 41 mln zł netto – mówi mecenas Grzegorz Rogusz, pełnomocnik kilkudziesięciu sadowników.
Pierwszy przetarg na sprzedaż „Owocu” ogłoszono jeszcze w zeszłym roku. Syndyk chciał ok. 59 mln zł netto.
Czy teraz ktoś wreszcie złoży ofertę zakupu „Owocu”?
Jak informuje kielce.wyborcza.pl nieoficjalnie mówi się, że zainteresowany może być właściciel „Sadu Sandomierskiego”, który obecnie dzierżawi hale upadłego „Owocu”.
- źródło: kielce.wyborcza.pl / Czytaj całość >>>
Najnowsze komentarze