Resort rolnictwa pracuje nad zmianami w ustawie o dzierżawie rolniczej. Nowe przepisy mają uporządkować kwestię umów dzierżawy, dziś często zawieranych w formie ustnej, bez rejestracji, co uniemożliwia rolnikom uprawiającym dzierżawioną ziemię starania o krajowe i unijne dopłaty. Ministerstwo zapewnia, że na zmianach skorzystają obie strony. Wkrótce mają ruszyć konsultacje projektu ustawy z rolnikami, a nowe przepisy mogłyby wejść w życie w 2026 roku.
Według wyników Powszechnego Spisu Rolnego w 2020 roku liczba gospodarstw rolnych ogółem wyniosła ok. 1,3 mln (spadek o 13 proc. względem poprzedniego badania z 2010 roku). Szacunki ARiMR wskazują, że w Polsce jest obecnie 1,2 mln producentów rolnych. Ich faktyczna liczba może być jednak znacznie mniejsza.
– Rośnie liczba gospodarstw, które wydzierżawiają znaczne obszary ziemi od rolników, szczególnie tych, którzy mają produkcję w mniejszej skali, nie są zainteresowani jej rozwojem, często nie mają ku temu warunków. Stąd wydzierżawiają ziemię tym rolnikom, którzy stawiają na rozwój produkcji rolniczej – mówi agencji Newseria Biznes minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski.
Często dzieje się to w sposób nieformalny, bez ewidencji w ARiMR. Właściciele ziemi pobierają więc dopłaty w ramach wspólnej polityki rolnej, choć de facto nie zajmują się jej uprawą. Aby uporządkować te kwestie, resort rolnictwa pracuje nad zmianą regulacji dotyczących dzierżawy gruntów rolniczych.
– Chcemy to trochę uporządkować, na czym skorzystałyby obie strony, bo rolnik, który będzie tę ziemię uprawiał, będzie mógł korzystać z niektórych dopłat ze środków unijnych jako dzierżawca, jako ten, który pracuje na tej ziemi. Ale także ten rolnik, który tę ziemię przekazuje w dzierżawę, będzie mógł korzystać ze świadczeń społecznych, jak np. KRUS. System uporządkowania w ramach tej ustawy o dzierżawie da więc korzyści obu stronom, co myślę, że będzie pozytywnie przyjęte przez jednych i drugich – ocenia minister rolnictwa. – Umowy ustne są formą dopuszczalną, ale chcielibyśmy, żeby one mogły być zewidencjonowane, jeśli chodzi o Agencję Restrukturyzacji, żeby było wiadomo, że dana ziemia jest związana z gospodarstwem.
Według zapowiedzi resortu nowe przepisy mają zachęcić do zawierania umów długoterminowych w dzierżawie i wzmocnić stabilność produkcji gospodarstw rolnych. Same umowy miałyby też być ewidencjonowane w ARiMR, co pozwoliłoby określić, komu faktycznie przysługują dopłaty. Minister podkreśla, że beneficjentem wsparcia krajowego i unijnego powinna być osoba, która faktycznie prowadzi produkcję rolną, nie sam właściciel ziemi (...).
Więcej w materiale agencji Newseria Biznes:
- źródło: biznes.newseria.pl
Najnowsze komentarze