Problem z dostępem do nawozów dla rolników i sadowników zarówno pod względem możliwości ich zakupu jak i ceny może się jeszcze bardziej nasilić w kolejnych miesiącach. Powodem jest wojna na Ukrainie i wstrzymanie importu surowców z kierunku wschodniego - informuje resort rolnictwa.
"Niewykluczone kolejne podwyżki cen gazu ziemnego, które mogą być wynikiem np. ograniczenia lub wstrzymania dostaw z kierunku wschodniego z pewnością znajdą odzwierciedlenie w dalszych wzrostach cen nawozów azotowych lub wieloskładnikowych zawierających w swoim składzie azot" - czytamy w informacji przygotowanej na posiedzenie sejmowej komisji rolnictwa.
Resort zauważa, że nawozy wyprodukowane w Federacji Rosyjskiej i na Białorusi stanowiły dotychczas istotny, ponad 40 proc. udział w polskim imporcie nawozów mineralnych. Łączny udział tych dwóch krajów w imporcie nawozów do Polski w 2021 r. to około 42 proc., w tym nawozów potasowych - ponad 56 proc., wieloskładnikowych - 50,6 proc., a azotowych - 24 proc.
W opinii ministerstwa "zastąpienie nawozów z kierunku wschodniego będzie dużym wyzwaniem w kontekście zaopatrzenia polskich rolników w nawozy mineralne. Dostępność nawozów nie tylko fizyczna, ale i ekonomiczna z powodu rekordowo wysokich cen może się jeszcze bardziej pogorszyć".
Podwyżki cen nawozów, które rozpoczęły się na krajowym rynku na początku 2021 r. są kontynuowane również w bieżącym roku. Z analiz Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wynika, że w styczniu nawozy mineralne podrożały średnio o 8,0 proc. m/m, natomiast w lutym o 0,4 proc. m/m.
W najbliższych miesiącach #ceny #nawozów na rynkach światowych najprawdopodobniej będą nadal rosły - informuje Agro Nawigator https://t.co/umkrWtXMSb
— sadownictwo (@sadowniczy) April 5, 2022
Według ekspertów IERiGŻ, najważniejszym czynnikiem wpływającym na wzrost cen nawozów jest wzrost cen gazu ziemnego, jego koszty stanowią ok. 60-80 proc. kosztów produkcji nawozów azotowych.
Z danych GUS wynika że w okresie styczeń-luty br. krajowa produkcja nawozów mineralnych wyniosła 458 tys. ton (w czystym składniku) i była o 10,4 proc. mniejsza niż rok wcześniej. Natomiast w 2021 r. nie odnotowano istotnych zmian wielkości produkcji nawozów w porównaniu z rokiem poprzednim.
- źródło: PAP
Najnowsze komentarze