Ministerstwo rolnictwa chce całkowitego zniesienia akcyzy na cydr i perry. Postulują o to również producenci tych napojów alkoholowych.
Resort finansów odpowiada, że zarówno cydr, jak i perry, są obecnie preferencyjnie traktowane pod względem podatkowym. Podczas posiedzenia sejmowej komisji rolnictwa poruszona została także kwestia sprzedaży napojów alkoholowych przez internet.
We wtorek odbyło się posiedzenie sejmowej komisji rolnictwa, poświęcone sytuacji na rynku wina gronowego, owocowego, cydru i perry.
Zerowa akcyza na cydr i perry
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski odniósł się do kwestii akcyzy na cydr i perry w związku z przygotowywaną nowelizacją ustawy o podatku akcyzowym.
- Obecnie w ramach konsultacji międzyresortowych znajduje się projekt ustawy o podatku akcyzowym, do którego zgłosiliśmy uwagi polegające na całkowitym zniesieniu akcyzy od cydrów i perry: dla cydrów do 5 procent objętości oraz cydrów jakościowych do 8,5 procent objętości (wytwarzanych z min. 90 proc. soku jabłkowego), które w praktyce produkowane są przez cydrownie rzemieślnicze - powiedział Siekierski.
Z kolei obecny na posiedzeniu wiceminister finansów Jarosław Neneman zaznaczył, że akcyza, którą są objęte wino i inne wyroby alkoholowe, nie jest duża - ok. 1,5 zł za butelkę. Dodał, że małe winiarnie korzystają z 50-proc. ulgi w tym podatku. Natomiast cydr i perry są już obecnie preferencyjnie traktowane, podatek ten nie był podnoszony już od kilku lat - zaznaczył. Podkreślił, że w cenie butelki cydru akcyza stanowi "kilka procent", więc to nie jest czynnik kluczowy dla tej branży.
Ponadto, jak zauważył Neneman, "akcyza ma nie tylko aspekt fiskalny, ale także funkcję ograniczenia konsumpcji wyrobów alkoholowych".
Zgodnie z danymi MF dochody z wina gronowego, owocowego lub cydru i perry w 2023 r. wyniosły 509 mln zł i były zbliżone do poziomu dochodów z roku poprzedzającego (507,2 mln zł). Resort ocenia, że krajowa produkcja cydru, po kilku słabszych latach, wykazuje tendencję rosnącą i wynosi ok. 5 milionów litrów rocznie.
Zniesienie akcyzy to także postulat producentów cydru i perry. Jak wskazywał Jakub Nowak z Polskiej Rady Winiarstwa, cydr i napoje, które zagospodarowują nadwyżkę polskich owoców, są wyżej opodatkowane niż piwo. Jak mówił, podatek akcyzowy w koszcie wytworzenia cydru wynosi 18 proc. - to znacznie więcej niż w przypadku piwa, którego produkcja jest tańsza.
Przewodniczący komisji rolnictwa Mirosław Maliszewski (PSL-TD) przypomniał, że rozwijając produkcję cydru, polscy sadownicy liczyli na zagospodarowanie 100 tys. ton jabłek. Jego zdaniem było to absolutnie do osiągnięcia, niestety nie udało się dostatecznie wypromować cydrów, konkurencją nie do pokonania jest tanie piwo. Poseł Zbigniew Sosnowski (PSL-TD) zwrócił uwagę na wszechobecną reklamę piwa, a Jarosław Sachajko (Kukiz-15) dodał, że duże firmy piwowarskie do produkcji piwa nie wykorzystują polskiego chmielu.
Produkcja wina w Polsce
Jak przekazał minister Siekierski, w Polsce produkcja wina z krajowych upraw winorośli, przeznaczonego do sprzedaży, ma charakter marginalny i stanowi obecnie ok. 1-2 proc. produkcji wszystkich wyrobów winiarskich. - Niemniej rynek ten charakteryzuje się silną tendencją wzrostową - zauważył.
W roku winiarskim 2024 w Polsce było zarejestrowanych 606 plantatorów winorośli, którzy uprawiają winorośl na ponad 900 ha. Przez ostatnie 5 lat powierzchnia upraw zwiększyła się 2,5-krotnie. W podobnym tempie rośnie też produkcja wina - poinformował szef resortu rolnictwa.
Kwestie dotyczące produkcji i znakowania wyrobów winiarskich są uregulowane w ustawie z 2 grudnia 2021 r. o wyrobach winiarskich. Dodatkowo przepisy w zakresie wina (gronowego) zawarte są w przepisach UE.
Przewodniczący Maliszewski zapowiedział, że w najbliższym czasie komisja przygotuje dezyderat, w którym wesprze m.in. starania resortu rolnictwa dotyczące zniesienia akcyzy na cydr i perry.
- źródło: tvn24.pl za PAP
Najnowsze komentarze