Według spisu rolnego w Polsce udział sadów w ogólnej powierzchni gruntów rolnych wynosi tylko ok. 2,5 procent, ale wielkość polskiej produkcji jabłek jest znacząca i daje nam pierwsze miejsce w Europie.
Jednak od kilku lat sadownictwo ma poważne problemy. Od trzech sezonów Rosja, nasz największy kontrahent nie kupuje polskich jabłek.
Niestety okazało się, że trudno jest na innych rynkach ulokować ponad pół miliona ton jabłek. W minionych latach polscy sadownicy korzystali ze wsparcia Unii Europejskiej w ramach tzw. mechanizmu wycofywania przypomina Mirosław Maliszewski.
Bardzo pomógł w 2014 i 2015 roku tzw. mechanizm wycofywania owoców z rynku. Powodował on, że owoce z Polski trafiały do tych, którzy w normalnych warunkach, nawet po niskich cenach, tych owoców nie kupują. Widzieliśmy bardzo wyraźnie, że jak mechanizm działał, to ceny dla producentów rosły, a gdy go nie było, spadały – dodaje.
Rok 2017 zapowiada się jednak jako znacznie trudniejszy bo Unia chce w ramach tego mechanizmu dotować wycofanie z rynku tylko ok. 98 tys. ton polskich jabłek. W minionym sezonie było to ok. 300 tys. ton
A to może oznaczać, że wielu sadowników będzie miało problemy finansowe i może grozić im bankructwo.
- źródło: polskieradio.pl / Czytaj całość >>>
W dniu 30 listopada zarząd Świętokrzyskiej Izby Rolniczej wystąpił z wnioskami z posiedzeń Rad Powiatowych ŚIR do ministra rolnictwa i Krajowej Rady Izb Rolniczych. Wnioski dotyczyły bieżących ważnych problemów polskiego rolnictwa, z którymi zmagają się rolnicy w naszym województwie.
Jeden z wniosków dotyczył mechanizmu wycofania owoców z rynku:
Odstąpić od limitów dotyczących odbioru owoców i warzyw (m.in. jabłek) przez ARR, aby tym samymy stworzyć dostępność do programu dla każdego producenta rolnego. W chwili obecnej rolnicy mający dobrej jakości, smaczne owoce i warzywa nie mają możliwości ich sprzedaży.
Jak poinformowała ŚIR Ministerstwo Rolnictwo odpowiedziało na wnioski rad powiatowych ŚIR. Poniżej prezentujemy fragment odpowiedzi MR dotyczącego mechanizmu wycofania owoców z rynku:
Odnosząc się do kwestii odstąpienia od limitów ilości owoców i warzyw, które mogą być przedmiotem operacji skutkujących ograniczeniem podaży tych produktów, kwalifikujących się do wsparcia w związku z kontynuacją rosyjskiego embargo , uprzejmie informuję, że limity te nie mogą zostać uchylone ani zwiększone przez polskie władze na mocy przepisów krajowych (…).
Jednym z elementów przedmiotowej regulacji są limity ilości poszczególnych owoców i warzyw, które mogą zostać wycofane z rynku w przypadku poszczególnych państw członkowskich. Zgodnie z założeniami, jakimi kierowała się Komisja Europejska przy opracowaniu projektu rozporządzenia, dzięki przeprowadzeniu operacji wycofania z rynku owoców i warzyw, za które udzielana będzie pomoc w ramach mechanizmu, ograniczona zostanie podaż tych produktów na rynku unijnym, a w rezultacie możliwe będzie ustabilizowanie cen oferowanych za nie producentom.
W ramach omawianego mechanizmu , polskim producentom owoców i warzyw łącznie będzie mogła zostać udzielona pomoc za wycofanie 90 400 ton jabłek i gruszek, 10 900 ton pomidorów, marchwi, papryki słodkiej oraz ogórków i korniszonów, 500 ton śliwek i winogron stołowych, 600 ton brzoskwiń (…).
Pismo ŚIR oraz pełna odpowiedź ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela dostępne tutaj >>>
- źródło: sir-kielce.pl
Najnowsze komentarze