Płaca jest wynikiem gry rynkowej. Jeżeli jest dostateczna liczba pracowników to i stawki nie idą do góry, a jeżeli ich brakuje, to stawka idzie do góry kosztem konsumentów i plantatorów. Zmieniło się to, że od 1. stycznia weszły nowe przepisy, które znacząco ograniczyły dopływ cudzoziemców - mówił w programie "Money. To się liczy" Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP.
Do tej pory mieliśmy prosty system, czyli producent szedł do Powiatowego Urzędu Pracy składał oświadczenie, że chce danego obywatela Ukrainy zatrudnić, to było rejestrowane i na tej podstawie ten obywatel Ukrainy uzyskiwał wizę i wjeżdżał do kraju. Od 1 stycznia zostało to zastąpione bardzo skomplikowanym mechanizmem dwukrotnego uzyskiwania zezwolenia w Powiatowych Urzędach Pracy czy w Starostwach, co znacznie wydłużyło całą procedurę (…) – tłumaczy Mirosław Maliszewski.
Ta ustawa jest grą, którą środowisko producentów, handlowców niestety przegrało ze służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo (….) – dodaje prezes Związku Sadowników RP.
- źródło: video.wp.pl / Oglądaj całość >>>
Samodzielne zbieranie truskawek w zamian za niższą cenę ? Nie w Polsce
Na dużych plantacjach to się niestety nie sprawdzi. W niektórych krajach np. w Stanach Zjednoczonych jest popularny taki model, że samemu można zbierać truskawki. Stoją nawet opakowania, stoi skarbonka, gdzie rzetelnie wrzuca się opłatę za te truskawki. W Polsce ta metoda nie zyskała na popularności - mówił w programie "Money. To się liczy" Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP.
- źródło: video.wp.pl / Oglądaj całość >>>
Najnowsze komentarze