Wbrew ostatnim zapowiedziom nadal nie ma jakichkolwiek ułatwień we wjeździe Ukraińców do pracy w gospodarstwach ogrodniczych.
Szybkimi krokami zbliża się pełnia zbiorów truskawek, za chwilę innych owoców, a także warzyw. Konsulaty nadal nie wydają wiz dla chętnych do przyjazdu celem podjęcia zatrudnienia.
Nowa wersja Tarczy Antykryzysowej, zwana Tarczą 3.0 mimo pojawiających się zapowiedzi nic w tej sprawie nie zmieniła. Zapisy Ustawy mówią tylko i wyłącznie o tych, którzy już w Polsce są, a kończą im się zezwolenia lub umowy. Ci rzeczywiście mogą zostać dłużej lub zmienić pracodawcę. Jednak to nic, albo niewiele zmienia. Ponadto taki zapis oznaczać może odpływ pracowników- cudzoziemców do innych sektorów gospodarki, które są w stanie zapłacić wyższe stawki.
Nowy przepis umożliwi wykonywanie przez #cudzoziemców #pracy na warunkach innych niż określone w zezwoleniach na pracę / pobyt bez konieczności uzyskania nowych zezwoleń, ich zmiany czy wpisywania nowych oświadczeń do ewidencji.https://t.co/Kf9yVFiqUg
— sadownictwo (@sadowniczy) April 30, 2020
Związek Sadowników RP w swoje wersji Sadowniczej Tarczy Antykryzysowej traktuje możliwość wpuszczenia cudzoziemców do pracy w gospodarstwach sadowniczych jako jeden z priorytetów, który zaważy na kondycji finansowej całego sektora produkcji owoców. Niestety nadal nasz główny postulat nie jest wzięty pod uwagę. Po raz kolejny więc zwracamy się z postulatem „uchylenia” granicy dla tych, którzy chcą podjąć prace w gospodarstwach sadowniczych z zachowaniem oczywiście wszystkich norm bezpieczeństwa, w tym kwarantanny i warunków wykonywania pracy.
Apelujemy też o natychmiastowe przywrócenie wydawania wiz przez Konsulaty tak, żeby w momencie przywrócenia normalnego ruchu na granicy nie pojawiły się problemy z brakiem odpowiednich dokumentów wjazdowych.
Mirosław Maliszewski Prezes Związku Sadowników RP
- źródło: polskiesadownictwo.pl
Najnowsze komentarze