Bez obniżenia cen gazu nie możemy marzyć o istotnym zmniejszeniu cen nawozów - stwierdził w niedzielę (31.10) wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk. Jak mówił, liczy, że UE podejmie działania w celu obniżki cen gazu.
Wicepremier Henryk Kowalczyk, pytany w niedzielę w TVP 1 o rosnące ceny nawozów, przyznał, że to wyzwanie.
"Rozszalały się ceny nawozów, ale to jest absolutnie pochodna cen gazu, wysokich opłat za emisję CO2"
- stwierdził.
Według szefa resortu rolnictwa
Bez obniżenia cen gazu nie możemy marzyć o istotnym zmniejszeniu cen nawozów.
Zaznaczył, że to jest problem europejski.
Rozmawiałem z wicepremierem Jackiem Sasinem, z przedstawicielami spółek produkujących nawozy azotowe, z Grupą Azoty, (...) była taka decyzja, że wprowadzają pewne ułatwienia zakupu dla rolników
- powiedział minister. Dodał, że w ten sposób, można uzyskać kilkaset złotych obniżki, ale, jak stwierdził, ta rezerwa się kończy.
Cały czas liczymy na to, że UE podejmie działania w celu obniżki cen gazu. To dopiero naprawdę dałoby efekt
- wskazał Kowalczyk.
Jak poinformował w czwartek wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda, Grupa Azoty opublikowała cennik nawozów, "co uspokoiło marże i pozwoliło wyhamować wzrost cen dla rolników" [czytaj wpis: Wiceminister: Udało się wyhamować wzrost cen nawozów >>>]. Stwierdził, że dzięki działaniom Grupy Azoty stabilizującym rynek nawozów udało się wyhamować wzrost cen - spółki opublikowały cenniki i zachęciły do tego swoich akredytowanych dystrybutorów, "co spowodowało uspokojenie marż".
- źródło: bankier.pl za PAP
Najnowsze komentarze