Takie zdanie wypowiedziałem w sierpniu ubiegłego roku, kiedy rząd Federacji Rosyjskiej ogłosił embargo na nasze jabłka. Takiego zdania jestem do tej pory. Spróbuję to uzasadnić i ustosunkować się do znacznego wzrostu cen skupu jabłek tej odmiany.
Sadownicy również pytali w portalu o zdanie Pana Profesora http://www.sadownictwo.com.pl/forum/cena-idareda-marzec-2015r
Kilka słów o odmianie Idared.
Odmiana Idared została wyhodowana w USA w 1935. Jest krzyżówką odmian Jonathan x Wagener. Światowa produkcja wynosi około 1.8 mln ton, w krajach Unii Europejskiej 1.0 mln ton w tym w Polsce blisko 800 tyś( 25 %),ton. W USA zaledwie 100 tyś. ton. Drzewa odznaczają się wysoką plennością i równomiernym owocowaniem. Są wrażliwe na niskie temperatury. Produkcja jabłek jest stosunkowo łatwa. Łatwo sie przechowują i dobrze znoszą długi transport. Ceny skupu jabłek były zawsze niższe, w porównaniu do odmian Golden Delicious, Gala czy RedJonaprince. Dzięki wysokim plonom niższe też były koszty produkcji. Aby teraz przy plonie 60 ton z hektara uzyskać korzystny wynik ekonomiczny, cena skupu musi wynieść co najmniej 0.75 zł/kg. Od jesieni 2014 do lutego 2015 roku wahała się od 0.40 do 0.60 zł/kg. Podstawowymi wadami są gorzki smak jabłek i niedostateczne wybarwienie skórki. Z tych powodów jabłka tej odmiany nie znajdują nabywców poza krajami Wschodniej Europy.
Głównym powodem tak wysokiej produkcji była możliwość łatwego eksportu jabłek do Rosji. W 2013 roku przy łącznym eksporcie około 740 tyś. ton, w tym aż 500 tyś. ton było odmiany Idared. Tak duży eksport do Rosji był możliwy nie dlatego, że Rosjanie cenili smak tej odmiany, a niską ich cenę. Warto dodać, że odmiana Idared jest ceniona tylko w dalekiej Rosji i na prowincji. Jak duży wpływ miała odmiana i jakość na cenę naszych jabłek w obrocie międzynarodowym ,świadczą następujące liczby. Cena jednej tony polskich jabłek wynosiła 479 $, chińskich 1000 $, włoskich 1200 $ a holenderskich 1500 $.Nie wiadomo jak długo potrwa rosyjskie embargo na nasze jabłka. Nie widzę szans zbytu około 800 tys. ton jabłek zwykłego Idareda po opłacalnych cenach. Dlatego koniec ery zwykłego Idareda, czyli wysokiej produkcji jabłek tej odmiany. Na uwagę zasługują czerwone sporty tej odmiany.
Początkowo sam byłem zdziwiony nagłemu wzrostowi cen skupu z 0.50 do ponad 1.1 zł/kg. Przyczyną tego są trzy nieprzewidzialne sytuacje. W chłodniach jest mniej jabłek tej odmiany niż w latach ubiegłych. Więcej niż się spodziewano trwa nieoficjalny, eksport do Rosji, przez różne kraje. Wreszcie program rządowy "bezpośredniej dystrybucji". Około 150 000 ton przekazuje sie bezpłatnie, głownie Caritasowi. Wzrósł zbyt jabłek, a z tym związane ceny zbytu. Jedną z reakcji sadowników jest wstrzymanie sprzedaży jabłek. Chłodnie zamknięto z nadzieją na dalszy wzrost cen zbytu. A z tym może być różnie, gdyż w chłodniach jest więcej jabłek niż o tej samej porze w 2013 roku. Dlatego z ostateczna ocenę poziomu cen skupu uzyskane przez poszczególne odmiany trzeba poczekać do końca sezonu. W każdym razie, krótkie i nieprzewidziane sytuacje nie mogą być podstawą do zmiany oceny wartości odmiany, a tym bardzie na przedłużenie ery odmiany Idared w naszym kraju. Problem bardziej złożony, niż krótki okres wzrostu cen skupu. Powtarzam poczekajmy do końca sezonu. Znowu chętnie odpowiem na Wasze pytania i ustosunkuję się do Waszych ocen. Serdecznie zapraszam na konferencję do Lublina w dniu 21 marca (Trzecia Rewolucja w Produkcji i Dystrybucji Jabłek >>>). Tam będzie więcej na ten temat. Trzeba się w gronie kompetentnych osób dobrze zastanowić nad przyszłością uprawy jabłoni w Polsce, w tym odmiany Idared .
Serdecznie pozdrawiam
Prof. dr hab. Eberhard Makosz
Koniec ery Idareda
komentarze (40):
Melolontha
17.03.2015 19:24
I to jest właśnie piękne... To, że zaledwie ktoś postawił Profesorowi pytanie i wręcz zażądał od Profesora opinii / tak to przynajmniej ja odebrałem / i już opinia Profesora jest...A opinia, jak to opinia... Można się z nią zgadzać a można dyskutować... I pewnie taka dyskusja się tu odbędzie... A ja pamiętam czas, gdy Idared wchodził do naszych sadów i mówiło się wtedy, że będzie dla niego miejsce dotąd, dokąd nie wybudujemy wystarczającej ilości chłodni, w tym chłodni z kontrolowaną atmosferą... Bo głównym atutem tej odmiany była możliwość długiego jej przechowywania byle gdzie, z kopcowaniem włącznie... I pewnie już dawno nie było by Idareda, gdyby nie " wybuchł " ten eksport do Rosji i fakt że rosyjscy handlowcy docenili jego walory transportowe , przechowalnicze i cenowe... Ale " wszystko płynie " i nawet ja prowadziłem we własnym zakresie takie małe badania testowe na przebywających w Polsce rosyjskojęzycznych obywatelach, których pytałem, czy im smakował by Golden... A oni po spróbowaniu spoglądali na mnie jakby trochę zdziwieni i pytali : A dlaczego by nie ?... Wniosek ?... Moim zdaniem przyszłość jabłek, również na rynku rosyjskim należeć będzie do Szampiona, Goldena, Gali i Jonagoldów, choć pewnie wielu z nas dotarcia tych odmian w dużych ilościach na Czukotkę, nie dożyje... A w tych rejonach Rosji, w których bardzo cenionym warzywem a wręcz owocem jest cebula, Idared jeszcze długo pozostanie egzotycznym przysmakiem, zwłaszcza w zimie i na wiosnę... Pozdrawiam !
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
Dariusz567
17.03.2015 20:43
Panowie dobrze że mamy własny rozum i nie podejmujemy pochopnych decyzji jak profesor, bo już idareda w sadzie byśmy nie mieli... Już nie raz zasłynął działając na rzecz lobby spółek a nie sadowników. Z całym szacunkiem dla profesora ale wiek już mobilizuje do przymusowego przejścia na emeryturę ponieważ błędne decyzje w sadownictwie doprowadzą szybko do bankructwa....
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
jerzyk
17.03.2015 20:52
Profesorek mądry po fakcie-tak to i ja potrafię.
Melolontha
17.03.2015 21:47
Ja co prawda nie bardzo wiem jerzyku co Ty potrafisz, ale w związku z tym że cieszysz się w portalu ogromnym zaufaniem o czym świadczy 10 plusów i 0 minusów które otrzymałeś / stan z godz. 21:46 / zdecydowałem postawić Ci kolejnego / jedenastego / plusa, bo mam taką możliwość...Pozdrawiam !
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
jerzy45
17.03.2015 21:19
Jak rozpoznać człowieka, który "coś" w życiu osiągnął i wiele dobrego uczynił dla bliźniego. Jednym z takich ludzi jest Profesor Makosz. Już sam tytuł naukowy wiele o człowieku może powiedzieć... Są też inni ludzie, którzy chowając się pod różnymi ksywami i pod anonimowymi nazwani starają się przebić tych pierwszych. Trzeba by zadać pytanie - pokaż twarz, pokaż swój dorobek, a powiem kim jesteś... Pan Profesor jest znany od lat i szanowanym jest człowiekiem, za którym stoją naukowe osiągnięcia...Co za wami koledzy stoi ? Puszka piwa ? W życiu, jak w teatrze role są podzielone. Ten, co na głowe na karku pracuje głową, a ci, co mają tylko ręce muszą nimi zapierni***. Jeśli są tu tzw. bohaterzy z branży sadowniczej, to przedstawcie swój dorobek i swoje stanowisko. Admin chętnie opublikuje taki artykuł. Tylko prosze o rzeczowe rozwiązania.
Podejrzewam Profesorze, że po moim komentarzu zacznie się burza... A ja chętnie przyjmę ową burze na klate, by poczytać sobie, jakich światłych sadowników mamy.
Co do Idareda. Tak, jak w rolnictwie należy wymieniać corocznie 10 % stada podstawowego, tak ja uważam,. że 10 % jabłek w sadzie powinno być Idaredem. Nie więcej.
Podejrzewam Profesorze, że po moim komentarzu zacznie się burza... A ja chętnie przyjmę ową burze na klate, by poczytać sobie, jakich światłych sadowników mamy.
Co do Idareda. Tak, jak w rolnictwie należy wymieniać corocznie 10 % stada podstawowego, tak ja uważam,. że 10 % jabłek w sadzie powinno być Idaredem. Nie więcej.
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
darol
17.03.2015 21:56
widzisz Jerzy,przedostatnie zdanie napisales madrze i z rozwaga.jakby profesor tak mowil to by bylo ok
Melolontha
17.03.2015 22:02
darol... I to też jest właśnie piękne... To, że możemy pogadać...Profesor, ja, Dariusz567, jerzyk, jerzy45 i Ty... Ale zawsze pamiętać trzeba, że bez względu na to co kto powie, decyzję u siebie, w swoim sadzie i na swoim podwórku, zawsze podejmujesz... TY !... Pozdrawiam !
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
piotrekr
18.03.2015 07:30
wiele osób robi tak jak profesor mówi.....................tylko odwrotnie...................sprawdza się w 100 procentach:)
Melolontha
18.03.2015 21:14
piotrekr... Powinieneś piotrkur podać jakieś przykłady... Bo ja nie wierzę, że kiedy Profesor Makosz wprowadzał w Polsce koronę wrzecionową i którą nazwał nawet " podgórską ", to mądrzy sadownicy w[prowadzali u siebie typ korony zwany " sinołęckim "... P.S. Przepraszam, ale to nie moja wina, że wołacz od " piotrekr " brzmi " piotrkur "... Pozdrawiam !
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
wojtekx
18.03.2015 08:24
Tak do końca nie wiadomo ile tego idareda zostało zniszczone na jesieni ale podejrzewam ze bardzo dużo z stąd braki tej odmiany na rynku..
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
ligol20
18.03.2015 10:15
Jak zwykle wszyscy mądrzejsi od Profesora, wszyscy wiedzą lepiej, Profesor kłamie bo płacą mu przetwórnie... Ludzie skąd wy żeście sie urwali? Profesor wyraził jedynie swoją opinie o idaredzie o którą wszyscy pytali. Nie zapominajcie, że gdyby nie on, nie było by współczesnego sadownictwa...
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
Selak
18.03.2015 14:24
To my sadownicy jesteśmy tam gdzie jesteśmy zawdzięczamy to swoim wysiłkom i pracą . Nikt za nas niczego nie zrobił , sami staliśmy przed ogromnymi wyrzeczeniami jakie przed nami stały , determinacja , i uporczywość każdego z nas , rywalizacja miedzy sąsiedzka , czasami rozwijała potencjał własnych gospodarstw. Nie ma co się oszukiwać , każdy z nas ma sąsiada , każdy z nas po cichu z nim rywalizuje , co kto i za ile.. Nikt się do tego nie przyzna ale tak jest, Także szanujmy Profesora Makosza za jego wkład w sadownictwo , jego opinie , wnioski są bardzo cennym źródłem wiedzy, ale nie zapominajmy, o czymś co jest najważniejsze... To rynek dyktuje ceny, idared będzie " szedł" wtedy kiedy znajdą się odbiorcy.. , a odbiorcy się znajdą ponieważ przemawia przez niego cena. Jesteśmy jednym z najtańszych producentem na świecie ,produkujemy dużo ale niestety ceny za jabłka mamy bardzo niskie.,co sadzić?, jakie odmiany na miejsce poczciwego idareda? z myślą o klientach z Rosji Kazachstanu , Białorusi itp. Sadownikom wmawia się że możemy sprzedawać do krajów Zatoki Perskiej , Afryki , itp ale wymagania co do jakości są ogromne, co za tym idzie koszty produkcji takiego jabłka będą bardzo wysokie , co może skutkować tym że opłacalność będzie na niskim poziomie. Wracając do sedna sprawy era idareda nie minęła , i jeszcze długo nie minie
ligol20
18.03.2015 16:28
Ale to że mamy najtańsze jabłka na świecie i sprzedajemy je i tak poniżej kosztów albo wychodzimy na 0 to tylko i wyłącznie wina sadowników, sami przebijają sie kto da niższą cene, sami wożą przemysł po 10gr, sami biją sie o kartony gdy pójdzie plotka że od następnego tygodnia eksport ma tanieć...
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
mariusz321
18.03.2015 18:23
Prawda jest taka ze nie ma drugiej tak trwałej odmiany w obrocie jak idared i przez to miał zejscie ma i będzie miał!!! A to co mówi prof Makosz to sie nie sprawdza raz w marcu była cena 1,2 zl za chłodnie mówił sprzedawac bo jabłek jest dużo i nie zdrożeje w maju skoczyło na 2,2 zl za kg . Idared to obecnie najlepsza odmiana i drożeje rok w rok bo i w tamtym roku cena skoczyła i 2 lata temu tez skoczyła. Teraz jest bum na sadzenie gali ale gala to badziewie na przeciw idareta choroby kory zjedza drobiu narosnie i jeszcze przed zbiorem lubi pekac. A idared to jak burak co roku owocuje grube jabłko ładne i drzewa nie wylatuja.
Plennosc ma kosmiczna idared nawet po 60 gr to jak gala po 1 zl bo idareta urosnie 2 razy tyle
Plennosc ma kosmiczna idared nawet po 60 gr to jak gala po 1 zl bo idareta urosnie 2 razy tyle
kuba32
18.03.2015 19:19
To jak masz z gali 40-50 ton z hektara, to z idareda będziesz miał 80-100 ton? Prawda jest taka że bezpieczniej jest mieć kilka odmian po trochu, można sobie lepiej prace rozplanować, a wracając do gali to ją zawsze bez problemu sprzedaż prosto z sadu, a z idaredem to bywa różnie. Wszyscy go na jesieni przeklinali a teraz jaki świetny:)
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
tokelau
18.03.2015 19:06
Kto w ogóle robił fotomontaż tego zdjęcia jabłek i profesora? Takich idaretów jak głowa człowieka to ja jeszcze nie widziałem to jakieś mutanty GMO chyba z USA u kogoś na polu w Polsce posadzone, ale to musiałyby być chyba drzewa baobaby, aby te owoce utrzymać ;-).
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
Melolontha
18.03.2015 19:24
Przypomina mi się taki stary i długi kawał, który opowiadał o tym, że każdy człowiek ma w życiu dwa wyjścia... Bo nawet kiedy w końcu przerobią go na papier toaletowy, to też będzie jeszcze miał dwa wyjścia... Bo albo trafi do ubikacji damskiej, albo męskiej... I podobnie sadownicy, którzy myślą o przyszłości... Jedno wyjście to sadzić odmiany jednokolorowe z myślą o rynkach zachodnich, Azji i Afryce... I drugie, to sadzić Idareda i jemu podobne pod względem trwałości dwukolorowe odmiany w nadziei, że rosyjski rynek prędzej czy póżniej się otworzy... A kto w te klocki wygra, tego nie wie dzisiaj nikt... A wracając do Profesora Makosza, to myślę że jego nie kwestionowany dorobek, tak naukowy jak i upowszechnieniowy, porównać można chyba tylko to tego co dla Polski i polskiego sadownictwa uczynił Profesor Pieniążek i to nawet gdyby okazało się, że ogłoszony przez Profesora koniec Idareda, okazał się przedwczesny... Ale może niektórzy nie wiedzą że i Profesor Pieniążek miał swoich wrogów i krytyków, którzy zarzucali mu, że nadmiernie eksponował w sadownictwie wzorce amerykańskie a zwłaszcza wprowadzenie do sadów " amerykańskiego parszywca ", jak niektórzy nazywali Mc Intosha... A moim zdaniem Mc Intosh odegrał też w polskim sadownictwie ogromną rolę... Bo kto nauczył się na nim zwalczać parcha, temu i na innych odmianach parch nie straszny...Pozdrawiam !
kuba32
18.03.2015 19:30
Nastawianie się na jeden rynek nie jest wskazane lepiej mieć odmiany które exportujemy na wschód jak i na zachód. Tak samo jak członkowie rodziny nie powinny pracować w jednej firmie, w przypadku niepowodzenia firmy taka rodzina ma spory problem. To samo tyczy się nas sadowników.
Melolontha
18.03.2015 20:58
kuba32... Z ogromną przyjemnością przeczytałem Twoją odpowiedż i jak widzę jesteś zwolennikiem posiadania dwóch wyjść... Jest to słuszne, ale liczby tych wyjść zwiększać nie warto, a ja tak w moim małym gospodarstwie robiłem...Starając się o zapewnienie środków utrzymania mojej rodzinie, miałem wszystkiego po trochu... Bo jak nie na tym, to na tamtym zawsze dało się zarobić... System taki rzeczywiście zabezpiecza jakieś minimum socjalne, ale lotu " do gwiazd " nie gwarantuje ... Zresztą... Jest na ten temat polskie przysłowie o " trzymaniu wielu srok za ogon ", gdy przecież powinny wystarczyć dwie...Pozdrawiam !
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
Runner11
18.03.2015 19:25
Jak byśmy mieli szczelne embargo do Rosji tacy byśmy dumni nie byli z idareda.
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
jerzy45
18.03.2015 22:02
Idared, idared, idared... tylko nikt nie zadaje pytania, dlaczego ta odmiana w Polsce zdobyła taką popularność... Odpowiedź jest bardzo prosta... Idared przechowywał się w komórce, szopce, stodole, pod gołym niebem, pod plandeką... Czy wspólczesne polskie sadownictwo jest gotowe, by takiej odmiany się pozbyć ??? By taką odmiane "zabić", to jak zabić kure, która znosi złote jajka... bez inwestycji...
jerzy45
18.03.2015 22:05
Czy został "zlikwidowany" słowniczek, ( ?? ) który denerwował wielu i podkreślał błędy ?? Wolałem te czerwone podkreślenia niż te migające reklamy pod spodem. Może lepiej by było, by migały w górnej części strony, albo np. pod moim komentarzem :)
Melolontha
18.03.2015 22:27
jerzy45... Ano przeczytaj jerzy mój komentarz który jest na samym początku i który inicjuje tą dyskusję... Napisałem tam wyrażnie, że Idared miał być formą przejściową i zniknąć po wybudowaniu prawdziwych chłodni w tym również tych, z kontrolowaną atmosferą... Ale zniknięciu temu przeszkodziło nasze wejście na rynek rosyjski na skalę, której chyba nikt nie przewidywał... Ale przecież i na rynku rosyjskim / nawet gdyby nie było embarga / odmiana ta musiała by kiedyś przeminąć, bo Rosjanie tak jak i inne narody, lubią zjeść coś dobrego i to niekoniecznie musi być czerwone... Ale istnieje też pewne zjawisko które pokazuje często, że formy przejściowe albo wręcz prowizorki, mają długi żywot... I z pewnością Idared ma szansę wrócić na rosyjski rynek, choć nie wiadomo jak długi żywot będzie miało embargo...Pozdrawiam !
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
bomber
18.03.2015 23:00
Idared jest jedną z najbardziej pożądanych odmian przez przetwórstwo. Im większe nasadzenia Idareda tym więcej tego jabłka zostanie przerobionego na koncentrat. Odmiana plenna, niezbyt trudna w uprawie, wybierana najczęściej przez osoby, które nie do końca radzą sobie z ochroną. Co się nie da wyeksportować zostanie przetłoczone, przetwórnie się tylko cieszą, że będą mieć dużo najlepszego i taniego surowca. Na razie średnio co drugie jabłko idzie na przemysł i długo się to nie zmieni.
Melolontha
18.03.2015 23:17
bomber... Zapomniałeś dodać, że przetwórstwo ceni Idareda głównie dlatego że jest kwaśny... I cały świat zachodni chętnie kupuje tłoczony z niego koncentrat po to, żeby mieszać go z tym, co oni wycisnęli z Goldena i Gali... Szkoda że mając taki skarb, nie bardzo potrafimy wytargować cenę tego, z czego się taki skarb wyciska... Pozdrawiam !
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
jerzy45
19.03.2015 22:44
Cięta riposta...! Jadłam Idareda i wydawał mi się słodki... Może to tak, jak z żonami... Sąsiadka jest zajefajna, a nasza jędza... O smakach się nie dyskutuje, ale warto zauważyć, że faktycznie Idared jest poszukiwaną odmianą dla przetwórstwa, jak zauważył bomber. Chociaż dyskutowałbym, czy akurat dla wyciskaczy soków... Są lepsze odmiany.
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
transporter
19.03.2015 22:45
nie wiem czy to koniec ery idareda?...bo drzewka nagle zaczeły iść jak świerze bułeczki a i za ładne jabłko z ka ulo płacą już 1,2zł.
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
wojtekx
20.03.2015 07:26
A mi się wydaje ze właśnie teraz będzie koniec ery idareda jak wiemy to nie jest normalne że idareda kosztuje tyle co gala czy prince cena idareda wynika z tego ze został zniszczony przez ARR i dlatego go poprostu brakuje za rok może być nie sprzedawalny .
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
Zbigniew
20.03.2015 07:50
Będzie niesprzedawalny tylko w przypadku gdyby zostało utrzymane embargo, czego nie można całkowicie wykluczyć, kiedy nami rządzą beznadziejni politycy.Jeden z publicystów kilka miesięcy temu ostrzegał, kiedy Rosjanie zniosą embargo, i nasi sasiedzi będą na całego handlować z ROSJĄ, dla Polski ten rynek jeszcze długo może być zamknięty. Pierwsze oznaki takiej sytuacji już są, Rosja otwiera swój rynek dla produktów rolnych z Węgier, Grecji i Cypru a nalezy się spodziewać w dalszej kolejności dla Włoch, Hiszpanii czy Austrii. Przy okazji podaję link do wypowiedzi Waldemara Łysiaka "Pieprzyć Ukrainę!" www.mysl-polska.pl/node/403
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
artemida
20.03.2015 08:58
Może trochę nie na temat ale na portalu nie zauważyłem żadnego komentarza do dwóch tematów /chyba ważnych/, chodzi mi o APPOLONIA i organizowaną przez Ministerstwo Rolnictwa Komisji Trójstronną gdzie wśród organizacji zgłaszających akces nie znalazłem ZWIĄZKU SADOWNIKÓW RZECZYPOSPOLITEJ. Nasuwa się pytanie; czy jest aż tak źle czy aż tak dobrze? A może lepiej na blokadzie niż na sali?
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
jabolek121
21.03.2015 18:28
Nie płaci towar płaci czas :) na jesieni z każdy mówił idareta sie nie sprzeda i przemysł tez mieli brac jakis okres bo za duzo i wogule teraz jest 35 gr i jakos sie opłaca ..... w tamtym sezonie jeszcze było idareta w przechowalniach duzo i było wysprzedane ....moje zdanie jest takie ze idaret jest jedną z najfajniejszych odmian do handlu produkcji i przetrzymania princ ok moze i fajny ale jak bedzie go tyle co idareta wtedy zrobimy nowy watek :)
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
Zbigniew
21.03.2015 22:36
Słyszalem od kilku osób ,że Jonagold Prince po kilku latach owocowania traci swą początkową intensywność wybarwiania i owoce drobnieją , ale czy to prawda?
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
artemida
22.03.2015 09:01
Myślałem, że w związku z moim wpisem o APPOLONII i Komisji Trójstronnej rozpocznie się ożywiona dyskusja a tu...tylko coraz więcej minusów. Chyba słowa Kochanowskiego sprzed 500 lat ..."o niegodne królestwo i zginienia bliskie..." będzie odnosiło się również do sadownictwa.
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
marasp
23.03.2015 10:22
ile lat miały te najstarsze kwatery princa? i jakim kosztem była tam utrzymana ta wysoka jakość? idareta można wsadzić na V klasie na A2 i bez nawadniania będzie 50-60 ton/ha.
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
jerzy45
24.03.2015 21:21
Czy Ty ligolu20 pisząc "szczerą prawde" zakładasz, że od razu dostaniesz 3 "minusy" ? Samo stwierdzenie, że odmiana rośnie 13 rok jest negatywną wypowiedzią na "minusy" ? Nie rozumiem. Adminowi pewnie nie o takie "ocenianie" chodziło. Czy ci, co stawiają minusy są świadomi tego, że sami negatywnie wpływają na postawy innych użytkowników ? Ten portal jest i dla "zielonych" i dla działkowców i fachowców, jak i sympatyków. Jakie świadectwo dajecie tymi minusami ? Takie, że o to tak wygląda polskie piekiełko, polski dołek, gdzie każdy bez względu na wiedze, którą przekazuje jest zgnojony. Zastanówcie się.
Co do zniesienia embarga. Gdy Kreml grozi np. Danii, że użyje przeciwko ich okrętom pociski nuklearne, to chyba nie szybko Zbigniewie rynek rosyjski otworzy się nie tylko na jabłka. By sytuacja się zmieniła, to system rządów w Rosji musi radykalnie ulec zmianie...By zobrazować to prościej, to napisze tak - musiałby z Nieba spaść jasny grom, by kamień na kamieniu nie ostał...
Ja bym jeszcze nie odtrąbił "końca Idareda". Ładne, czerwone jabłko zawsze znajdzie nabywcę...
Co do zniesienia embarga. Gdy Kreml grozi np. Danii, że użyje przeciwko ich okrętom pociski nuklearne, to chyba nie szybko Zbigniewie rynek rosyjski otworzy się nie tylko na jabłka. By sytuacja się zmieniła, to system rządów w Rosji musi radykalnie ulec zmianie...By zobrazować to prościej, to napisze tak - musiałby z Nieba spaść jasny grom, by kamień na kamieniu nie ostał...
Ja bym jeszcze nie odtrąbił "końca Idareda". Ładne, czerwone jabłko zawsze znajdzie nabywcę...
Melolontha
25.03.2015 21:45
Ładne, czerwone jabłko zawsze znajdzie nabywcę... A gdy już klientowi sprzykrzy się smak Idareda, to zawsze można przecież powiesić kartkę z napisem, że to Kosmos albo Mundial... A o tym że jabłko musi być duże, czerwone i nie musi być smaczne, wiedzieli nawet Niemcy z NRD... I podobnie z jabłuszkiem " zielonym ", którego już sam kolor wydaje się wołać że jest samym zdrowiem, zwłaszcza gdy nawoskowane i wypucowane... Pozdrawiam !
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
jerzy45
26.03.2015 21:40
Jeśli ktoś produkuje jabłka tylko, by je zapakować do skrzynki, czy kartonu i nie mieć dalszego kontaktu z tym, co się z tym jabłkiem dzieje, to taki producent, a nawet i Pan Profesor Makosz powie, że czas Idareda mija. To tak do końca nie jest. Powtórze jeszcze raz. Ktoś, kto pakuje jabłka do skrzynki lub do kartona i ma styczność z tym, co dalej się dzieje z jabłkiem, to zauważy jedną prawidłowość... Konsument kupuje ponoć "oczami" - tak, ale tylko pierwszy, czy drugi raz. Jednak gdy sadownik uczestniczy w bezpośredniej sprzedaży, to zauważa kolejną prawidłowość...Te wszystkie "perfumowane" jabłka mają coraz mniej zwolenników. Ten konsument kupuje i ceni Szampiona, Cortlanda, Lobo...te starsze odmiany. Z "nowszych" ...Gala, Rubin, może jeszcze Jonagored np. Supra (nie sposób się jej oprzeć...) i po za tym wybór konsumenta się kończy. To samo widać po zejściu jabłka w detalu. Gdy cena jabłka jest taka sama dla Lobo, Cortlanda, Szampiona i Idareda, to przy następnej dostawie każde jabłko zeszło. Jeśli natomiast producent nachalnie wciska Idareda każdemu, to będą go omijać szerokim łukiem.
Jeśli Panie Profesorze mówimy o końcu tej odmiany, to chciałbym zauważyć jedną, ale nie prawidłowość w postępowaniu sadowników/pośredników/grup... konsumentom wciska się zwykłe przemysłowe Idaredy nie mające nic wspólnego z Idaredem właściwym...
Jeśli Panie Profesorze mówimy o końcu tej odmiany, to chciałbym zauważyć jedną, ale nie prawidłowość w postępowaniu sadowników/pośredników/grup... konsumentom wciska się zwykłe przemysłowe Idaredy nie mające nic wspólnego z Idaredem właściwym...
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
Dodaj komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz! Przejdź do »formularza logowania«
Czytaj także
Turcja: Zbiory jabłek w 2024 roku
Jak wynika z danych udostępnionych przez USDA (United States Departament of Agriculture)...
Rosyjska żurawina wycofana z obrotu!
Jak informuje Główny Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych: IJHARS w...
Protest przeciwko sprowadzaniu nawozów z Rosji i Białorusi
Kilkuset związkowców protestowało w środę w Szczecinie przed siedzibą firmy...
Człowiek który zmienił polskie sadownictwo - prof. Eberhard Makosz
Dziś zapraszamy do zapoznania się z naszą relacją z odsłonięcia pomnika Profesora...
Krajowa konsumpcja owoców to połowa sukcesu!
W końcu spotkaliśmy się wszyscy razem, wszystkie branże. Nie widzimy egoizmu gatunku czy...
Przemiany w polskim sadownictwie w ostatnim XXX- leciu i wyzwania na przyszłość
Przemiany w polskim sadownictwie w ostatnim XXX- leciu i wyzwania na przyszłość pod takim...
Zmarł prof. dr hab. Eberhard Makosz
Z ogromnym smutkiem zawiadamiamy, że 29 maja zmarł prof. dr hab. Eberhard Makosz,...
... w końcu ktoś miał odwagę pokazać jak jest
W dniu wczorajszym (22.02.2018r.) na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie obyła się...
W Lublinie 22.03.2018r. o nowych problemach w polskim sadownictwie
Do szczególnie groźnych w produkcji wszystkich gatunków owoców można zaliczyć rysujący...
Informacje o nas
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Przydatne linki
Kontakt z nami
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl
Copyright © 2001-2024 Sadnet.pl All rights reserved
Najnowsze komentarze