Kończą się dostawy truskawek, teraz czas na czereśnie, których zbiory mogą być niezłe. Na razie ich ceny są wyższe od ubiegłorocznych.
- Maliny, borówki, jagody, czereśnie, truskawki, porzeczki, nawet jeżyny, poziomki i pierwsze brzoskwinie można kupić na rynku w Broniszach - informuje jego rzeczniczka Małgorzata Skoczewska. Dodaje, że jedynie brakuje polskich wiśni, bo te, które są sprzedawane, pochodzą z Węgier.
Kończą się truskawki. W tym tygodniu, sprzedawane są w cenie od 3-8 zł/kg. Ze względu na ubiegłoroczne susze i likwidację części plantacji truskawek, owoców jest mniej, a ceny wyższe o 20–40 proc. w porównaniu do ceny sprzed roku.
Jest duży wybór czereśni. Skończył się ciemnobordowy Burlat, jest Vega (owoce żółte z rumieńcem), czerwony Summit, ciemnoczerwona odmiana Van i jasna czereśnia Poznańska. Ceny tych owoców są bardzo zróżnicowane: od 5 do 12 zł za kilogram w ofercie hurtowej, tj. są droższe niż w ubiegłym roku.
W Broniszach nie brakuje też porzeczek: są białe, czerwone i czarne w cenie ok. 7–8 zł za kilogram. Czerwone i białe są w opakowaniach pół kilograma, czarne sprzedawane są także w łubiankach po 2 kg. Ceny na poziomie roku ubiegłego. Agrest czerwony i zielony oferowany jest w opakowaniach półkilogramowych w cenie zbliżonej do cen porzeczek.
Większość owoców przygotowana jest do konsumpcji, a nie do przetwórstwa, dlatego nawet w hurcie sprzedawane są w mniejszych opakowaniach.
- źródło: tvnmeteo.tvn24.pl
Najnowsze komentarze