Kombajn do zbioru jabłek przemysłowych

jerzy45 31.08.2015 16:46 Jeszcze nie tak dawno mieliśmy sadzić sady przemysłowe. Kiedyś wmawiano nam, że Polsce jest tania siła robocza... W tym momencie zgłaszają się do mnie ludzie do rwania, gdyż susza zrobiła swoje również w lasach i grzybów nie ma...wolą iść na grzyby niż do zbioru jabłek... Szczerze powiem - maszyna nawet mi się podoba :) Można by pomyśleć o innym rozwiązaniu wygarniania jabłek spod drzew, bo te które w tym czasie są pod drzewami są twarde, nie dorośnięte. Jednak z upływem czasu wielkość i stopień dojrzałości doprowadzi do tego, że w skrzyni po kilku dniach może pojawić się tzw, zupa... Nie wiem ile taka maszyna miałaby kosztować, ale gdyby kosztowała 5 - 6 tys. to bym kupił :) Jednak patrząc na budowe podejrzewam, że musiano by wyłożyć ok. 25 tys pln. A to już nie do przyjęcia. Jednak pewnie p. Marek, co to wykombinował powinien opatentować maszynę, gdyż nie ma sadu, gdzie jabłka same z drzew nie spadają... Brawo. W skali od 1 - 10 daję 9.

Lukas23 31.08.2015 18:11 Jak widzę takie wynalazki to mi się zawsze przypomina czechosłowacka bajka Pat i Mat, u nas emitowana też pod tytułem "Sąsiedzi". Oni tam zawsze kombinowali jakby tu sobie życie ułatwić, a efekt był wypisz wymaluj jak z tym czymś na filmie.

artemida 31.08.2015 20:00 Nazywajmy rzeczy po imieniu; maszyna do zbioru spadów. Za ile? Od tego zależy ilu może być zainteresowanych.

jerzy45 31.08.2015 21:33 Dosłownie przed chwilą wróciłem z sadu. I co - spytacie. Powiem tak... Lobo leży dość sporo i także Cortland wypycha się na potęgę. Jeśli miałbym taką maszynę, to pewnie "nazbierałbym" z 2 tony samego Lobo. Pewnie w użytkowaniu wyjdą mankamenty tej maszyny, ale idea jest słuszna. To, co zauważyłem wpierw - zbyt drastycznie traktuje owoce. Ale jeśli ma się nawadnianie, to moment nieuwagi np. ziewnięcie i kilkanaście metrów węża wkręcone... Lukas23 Fakt. Jednak te dwa zuchy zawsze z czegoś tworzyli coś "nowego" Tu mamy całkiem nowy projekt od podstaw. Do takich wynalazków podchodzę sceptycznie, ale gdy teraz mam pryskać np. wapnem i rozjeżdżać te jabłka, to jednak żal i serce boli....

jerzy45 31.08.2015 22:39 lukaszsz...To pomyliłem się tylko o 500 pln.

ultracyd 01.09.2015 07:38 Minuta 1.04. Koło ciągnika idzie za blisko drzewek i pewnie gniecie 1/3 jabłek. Możliwe że da się to jakoś odsunąć lecz przy presji na wąskie międzyrzędzia nie ma już gdzie. Osobiście widziałbym wygarniacz z przodu ciągnika /np. na TUZ/ i usypany wałek jabłek podobny do wałka siana. Z tyłu, za ciągnikiem zawieszony cały ten mechanizm podbierająco czyszcząco wysypujący. Frapuje mnie jedna rzecz. jak jabłka są podnoszone z ziemi na transporter. Jeśli to możliwe to proszę o wyjaśnienie, bo nie sądze żeby były nakłuwane kolczastym bębnem. I jeszcze jedna sprawa. Zebrane jabłka są w bardzo dobrej kondycji, co wskazuje na optymalność tej konstrukcji.

Lukas23 01.09.2015 10:56 Proponuję pójść w kierunku pneumatyki jeśli chodzi o zbiór mechaniczny przemysłu. Wystarczy przerobić dmuchawę ssąco-tłoczącą do ziarna, czyli coś takiego:
https://www.youtube.com/watch?v=2MuOqXXeVbQ
lub wersja już mobilna
https://www.youtube.com/watch?v=vb9ZSvetnMw
i zamiast zboża zasysać jabłka spod drzew. Kwestia dobrania odpowiednio mocnej dmuchawy i może nieco większy cyklon ssący. Rurę ssącą zamocować z przodu jak belkę herbicydową i ssać to ;)

KamilWie 01.09.2015 16:01 Trzeba przyznać że całkiem dobra kopia tego http://www.feucht-obsttechnik.de/en/fruit-harvesting-technology/fruit-harvesting-machines/ob-80r-ob-100-a-with-large-box.html i tu słowa podziwu dla wykonawcy ;) W zeszłym sezonie zbierałem oryginałem przemysł u siebie w sadzie i fakt, maszyna ma kilka niedociągnięć, między innymi mocno obija jabłka przez co nie da się ich przetrzymać w skrzyniach zbyt długo. Jednak obserwując prace tej maszyny stwierdzam, że można to ograniczyć w pewien sposób. Dodam też że do zbioru wystarczą 3-4 kumate osoby, jedna do jazdy kombajnem, druga do rozładunku skrzyń i rozgarniania w nich jabłek podczas dopełniania, jedna do jazdy ciągnikiem z widłami do wymiany skrzyń. Jedną skrzynie z wymianą napełnialiśmy przez 3-4 minuty, więc rzadko który zbieracz by tak szybko nazbierał :P