Anomalia pogodowe zrobiły swoje - jabłek będzie mniej. W niektórych gospodarstwach nawet o połowę. W Małopolsce najwięcej strat odnotowano w powiatach nowosądeckim i limanowskim. W całym regionie ucierpiało ponad 500 gospodarstw, a powierzchnia strat sięga dwóch tysięcy hektarów. Dla producentów owoców poszkodowanych w wyników kwietniowych przymrozków i majowego gradobicia pomoc zapowiada Agencja restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Jak informuje krakow.tvp.pl jabłka są droższe - przyznają kupujący i sprzedający, choćby na Starym Kleparzu. Za kilogram zapłacimy 6,00-7,00 zł. Jednak zbiory jeszcze się nie zakończyły.
Teraz klienci kupują na sztuki, 1-3 sztuki, dawniej kupowali 2-3 kilogramy – mówi Bożena Sandecka sprzedawczyni owoców na Starym Kleparzu.
Zbiory jabłek jeszcze się nie zakończyły. Ale…
Mamy dopiero początek września a niektórzy sadownicy mówią, że za dwa tygodnie, maksymalnie trzy będzie już po sezonie – mówi wiceprezes Zakładu Przetwórstwa Owoc Łącki Koncentraty Krzysztof Gądek.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wiosenne przymrozki w sadach swoje zrobiły. Niektórych przymrozki, co prawda oszczędziły, ale zaszkodziła susza.
I choć zbiory są mniejsze, to cena m.in. w skupach i przetwórniach całkiem dobra – podaje krakow.tvp.pl
Myślę, że sadownik w tym roku będzie na plus mimo, że jabłek jest mniej, jednak cena jest zdecydowanie wyższa i to wszystko zrekompensuje – mówi sadownik Kazimierz Rusnarczyk (gmina Łącko).
Sadownikom pomoże też wsparcie finansowe. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa od 1 października rozpocznie przyjmowanie wniosków od tych, którzy ponieśli straty w wyniku kwietniowych przymrozków i majowego gradobicia. W zależności od poziomu szkód i rodzaju upraw będzie to od 1500 do 6 tys. zł do hektara.
Z tych danych wynika, ze w Małopolsce ucierpiało ponad 500 gospodarstw, a powierzchnia strat sięga 2 tys. ha.
- źródło: krakow.tvp.pl
Wyświetl ten post na Instagramie
Najnowsze komentarze