Rosyjskie Ministerstwo Finansów zaproponowało wprowadzenie odpowiedzialności karnej za wwożenie do kraju produktów objętych embargiem, możliwe byłyby nawet kary więzienia. Wwożenie tych towarów byłoby zrównane z przemytem np. odpadów nuklearnych – podaje biznes.interia.pl
Projekt resortu finansów, o którym poinformowała w piątek (17.11) rządowa "Rossijskaja Gazieta", przewiduje uzupełnienie przepisów kodeksu karnego dotyczących przemytu.
Kara więzienia za przemyt jabłek? Rosja rozważa zaostrzenie walki z łamaniem embarga żywnościowego. https://t.co/7OqvzxDt9N
— Forsal.pl (@forsalpl) 17 listopada 2017
Teraz na mocy tych przepisów karane jest nielegalne przewiezienie do kraju broni i materiałów wybuchowych, substancji trujących i odpadów nuklearnych. Grożą za to kary od trzech do siedmiu lat więzienia.
Ministerstwo Finansów proponuje, by do wykazu dodać również "towary, wobec których w Federacji Rosyjskiej wprowadzono zakazy i ograniczenia" na ich wwożenie lub wywożenie.
Kara pozbawienia wolności groziłaby również za sprzedaż takich towarów. Za zorganizowany handel tymi produktami groziłoby nawet 12 lat więzienia.
- źródło: biznes.interia.pl za PAP / Czytaj całość >>>
Najnowsze komentarze