Jak informuje finanse.wp.pl pierwsze truskawki są dostępne też w niektórych sklepach. W Lidlu za opakowanie polskich truskawek szklarniowych (250 g) w tygodniu przed Wielkanocą trzeba było zapłacić 11,99 zł, co przekłada się na 47,96 zł za kilogram.
48 zł/kg to naturalna cena, która nie odbiega od średniej wieloletniej. Truskawki szklarniowe w hurcie były po 40 zł/kg. Markety mają siłę oddziaływania na producentów, są mocnymi negocjatorami. Realnie zarobek dla producenta to przy tych cenach ok. 8 zł/kg - tłumaczy w rozmowie z WP Finanse Maciej Kmera, ekspert rynku hurtowego Bronisze pod Warszawą.
Wysokie ceny pierwszych szklarniowych truskawek mogą wynikać z wysokich kosztów, które ponoszą plantatorzy. - Produkcja szklarniowa jest bardzo droga. Dużym kosztem jest sadzonka - 90 proc. plantatorów w Polsce sprowadza ją z Holandii, a ta podrożała o 10 proc. Poza tym odmiana jest trudna, trzeba o nią bardzo dbać i uważać z podlewaniem - tłumaczy Beniamin Pietruszka z firmy OVOC z Chodzieży niedaleko Piły (woj. wielkopolskie).
A co z cenami truskawek w szczycie sezonu?
- Wraz ze wzrostem podaży cena będzie spadać. Spadki mogą być skokowe - tak jak np. w przypadku pomidorów krajowych, których ceny spadły o około 40 proc. w ciągu trzech dni, bo pogoda przyspieszyła dojrzewanie. Ze 100 zł za karton cena nagle spadła do 60 zł. Jeśli upalna i słoneczna pogoda się utrzyma, to te spadki będą jeszcze szybsze - wyjaśnia Maciej Kmera.
Z kolei plantatorzy truskawek są dość zgodni w prognozach dotyczących cen truskawek w 2025 r. - Myślę, że w sklepie truskawki mogą kosztować ok. 20 zł/kg. Będzie to podobna cena jak w ubiegłym roku - przewiduje Pietruszka. Również plantatorka z Joanna Ludwik z Wilczy "ma nadzieję", że przynajmniej na początku ceny wyniosą około 20 zł/kg.
źródło: finanse.wp.pl / Czytaj całość na finanse.wp.pl
Najnowsze komentarze