Polska jest drugim w Europie producentem jabłek i jednym z największych ich eksporterów. Wprowadzone przez Rosję embargo uderzyło w największym stopniu właśnie w sadowników, gdyż wschodni sąsiad był jednym z głównych odbiorców naszych owoców.
Dziś, po niemal roku funkcjonowania embarga można powiedzieć, że tragedii nie było. Jabłczana powódź nas nie zalała. Wręcz przeciwnie. Jabłek zaczęło na rynku brakować, a ich cena zaskakuje koneserów.
- źródło: wyborcza.biz / czytaj całość >>>
Najnowsze komentarze