Na krajowej trasie numer 79 w powiecie sandomierskim w jednym miejscu na drogę wysypały się tony jabłek.
Pierwsze ze zgłoszeń wpłynęło do służb ratunkowych w czwartek po godzinie piątej z Samborca.
- Burta ciężarowego volvo nie była właściwie zabezpieczona i w trakcie jazdy na drogę zaczęły wysypywać się jabłka wiezione do przetwórni – informował młodszy aspirant Michał Ordon z Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu.
Kolorowe owoce zasypały jezdnię i pobocze na odcinku około kilometra. Miażdżone kołami aut zamieniały się w śliską breję stanowiącą zagrożenie. O pomoc w uprzątnięciu jezdni poproszeni zostali strażacy.
Jak opowiadał młodszy brygadier Andrzej Włodarczyk, zastępca komendanta powiatowego sandomierskiej straży pożarnej, w akcję na miejscu zaangażowani byli zarówno ratownicy z Sandomierza, jak i druhowie z jednostek ochotniczych.
Według szacunków policjantów z jezdni zebrane zostały około trzy tony jabłek. 56-letni kierowca volvo dostał sto złotych mandatu.
- źródło: echodnia.eu / foto: swietokrzyska.policja.gov.pl
Najnowsze komentarze