Jak podaje fruitnet.com Indie od 1 czerwca tymczasowo wstrzymują import chińskich jabłek i gruszek. Indyjskie władze tłumaczą to wykryciem w dostawach kwarantannowych szkodników oraz brakiem reakcji ze strony chińskich instytucji na zaistniałą sytuację
Jak twierdzi Keith Sunderlal z SCS Group:
To właśnie Polska może najwięcej skorzystać na wstrzymaniu eksportu chińskich jabłek do Indii.
- źródlo: fruitnet.com
India stops Chinese apple and pear imports https://t.co/AjO0O1FdqJ
— Eurofruit (@eurofruit) 4 maja 2017
Jak podaje freshplaza.com Marek Marzec z Ewa-Bisi (firmy zajmującej się eksportem świeżych i mrożonych warzyw i owoców) informuje, iż Indie są odpowiednio przygotowane do rozpoczęcia regularnego importu polskich jabłek.
Myślę, że nasze polskie odmiany mają ogromny potencjał do zaistnienia na rynku indyjskim i powinniśmy spróbować promować jabłka dwukolorowe. Powinniśmy zorganizować imprezę na poziomie B2B w Polsce, zaprosić potencjalnych klientów z Indii, aby mogli zobaczyć nasze sady i spróbować naszych jabłek
– dodaje Marek Marzec.
- źródlo: freshplaza.com
Zdaniem plantatora i eksportera firmy Yantai zaistniała sytuacja (wstrzymanie przez Indie importu chińskich jabłek) jest pod kontrolą. Jak mówi:
Jestem przekonany, że problem ten zostanie rozwiązany przed początkiem następnego sezonu. Miesiące letnie to spokojne miesiące, a po obu stronach pozostaje wystarczająco dużo czasu na rozwiązanie tej sprawy przed rozpoczęciem kolejnego sezonu eksportowego we wrześniu.
Jak informuje freshplaza.com indyjska agencja NPPO wyśle do Chin delegację, która odwiedzi i sprawdzi sady, oraz pakowanie jabłek i gruszek - sprawdzi przestrzeganie wymagań fitosanitarnych.
- źródlo: freshplaza.com
Najnowsze komentarze